Głosowanie „na dwie ręce” to kolejny przykład lekceważenia prawa przez Starostę Sobczyka

W ostatnim czasie najgorętszym tematem w Powiecie Olkuskim jest głosowanie „na dwie ręce” w wykonaniu Starosty Olkuskiego Bogumiła Sobczyka: 19 kwietnia na sesji Rady Powiatu w Olkuszu oddał on głos nie tylko za siebie, ale także za nieobecną w tej chwili na sali Wicestarostę Olkuską Paulinę Polak. Za ten czyn staroście Sobczykowi mogą grozić nawet 3 lata więzienia, dlatego wiele osób zastanawia się dlaczego Bogumił Sobczyk dopuścił się takiego zachowania – wszak nie było to wcale jakieś wybitnie ważne głosowanie, a jego losy również były rozstrzygnięte i bez głosu wicestarosty Polak. Przyglądając się bliżej zachowaniu włodarza naszego powiatu na przestrzeni ostatnich lat można jednak odnieść wrażenie, że to nie pierwszy raz, kiedy wykaże się on, delikatnie mówiąc, lekceważącym stosunkiem do prawa.

Feralne głosowanie dotyczyło dokładnie „przyjęcia rocznego sprawozdania z działalności komendanta powiatowej policji w Olkuszu oraz o stanie bezpieczeństwa publicznego w powiecie w 2022 r.” – komendant powiedział o najważniejszych wyzwaniach z minionych 12 miesięcy, odpowiedział na kilka pytań, po czym radni przystąpili do głosowania: problem w tym, że głos oddały 23 osoby, podczas gdy na sali przebywało wówczas zaledwie 22 radnych – kamery zarejestrowały jak Bogumił Sobczyk po kilkuminutowej nieobecności wraca na salę obrad w momencie rozpoczęcia głosowania, siada na swoim miejscu, oddaje glos „za” ze swojego pulpitu, po czym… wychyla się i oddaje glos wstrzymujący z panelu należącego do Pauliny Polak. Mikrofony wyłapały także natychmiastową reakcję „Bogumił!” Wiceprzewodniczącego Rady Powiatu w Olkuszu Kamila Wołka – wszak nikt tak dobrze jak były polityk Kukiz’15 nie zdawał sobie od początku sprawy z powagi sytuacji oraz konsekwencji grożących za pozornie „niewinną” chęć ukrycia nieobecności swojej zastępczyni na głosowaniu.

W 2016 roku ogólnopolskim skandalem stało się bowiem bliźniaczo podobne głosowanie posłanki ugrupowania Pawła Kukiza Małgorzaty Zwiercan, która podczas wyboru sędziego Trybunału Konstytucyjnego oddała glos za siebie, a chwilę później w imieniu Kornela Morawieckiego. Za swoje nieuczciwe zachowanie posłanka Zwiercan została natychmiastowo wyrzucona z Klubu Parlamentarnego Kukiz’15, a jej prawdziwe problemy zaczęły się po zakończeniu kadencji sejmu w 2019 roku – i co za tym idzie – utracie immunitetu: prokuratura postawiła jej zarzut nadużycia władzy, za który w 2022 roku została skazana na rok pozbawienia wolności w zawieszeniu na 2 lata, zakaz zajmowania funkcji publicznych przez 5 lat oraz 12 tysięcy złotych grzywny. Sąd drugiej instancji był tylko nieco łaskawszy dla Małgorzaty Zwiercan, skracając okres zakazu zajmowania stanowisk publicznych w jednostkach administracji rządowej i samorządowej do 2 lat.

Zgodnie z art. 231 § 1 Kodeksu Karnego, „funkcjonariusz publiczny, który, przekraczając swoje uprawnienia działa na szkodę interesu publicznego lub prywatnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Paragraf drugi przytoczonego przepisu stanowi natomiast, że „jeżeli sprawca dopuszcza się czynu w celu osiągnięcia korzyści majątkowej lub osobistej, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10”. Z kolei na mocy § 3, „jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.

To właśnie pomyłką próbował bronić się Starosta Olkuski, choć początkowo nie przyznał się do swojego czynu – odpowiadając wymijająco na pytanie o to czy zagłosował „na dwie ręce”, że „zawsze głosuje jedną dłonią”. Dopiero po poinformowaniu go, że wszystko zostało uwiecznione na kamerze, Przewodniczący Rady Powiatu w Olkuszu Jacek Piotr Osuch stwierdził, że Bogumił Sobczyk rzekomo zgłosił fakt pomyłki. Nie sposób jednak nie zauważyć, że była to wymyślona naprędce wymówka – bo o pomyłce można byłoby mówić, gdyby włodarz naszego powiatu zagłosował wyłącznie z pulpitu Pauliny Polak, myląc go ze swoim: wówczas głos oddałyby 22 osoby przy obecności 22 radnych na sali, a po prostu zamiast głosu Bogumiła Sobczyka zostałby oddany głos Pauliny Polak. Starosta Olkuski niewątpliwie działał umyślnie – najpierw, bez pomyłki, głosując na swoim pulpicie, a potem wyraźnie wychylając się, by zagłosować za koleżankę. Ani taki ruch ani oddawanie dwóch głosów (do tego różnych) w jednym głosowaniu nie jest przecież żadnym „naturalnym odruchem”

Zachowanie Bogumiła Sobczyka od razu wywołało ogromne oburzenie wśród mieszkańców Powiatu Olkuskiego: nagranie z całego zajścia na stronie Gazety Olkuskiej na Facebooku zostało odtworzone już ponad 150 tysięcy razy. Sprawę nagłośniły już także ogólnopolskie media, takie jak chociażby Onet czy Gazeta Wyborcza, na której łamach mogliśmy przeczytać: „O powodach głosowania na dwie ręce chcieliśmy porozmawiać ze starostą Bogumiłem Sobczykiem. W czwartek [dzień po głosowaniu – przyp. aut.] nie udało nam się jednak z nim skontaktować. W sekretariacie usłyszeliśmy, że jest w delegacji, ale odmówiono nam odpowiedzi na pytanie, gdzie konkretnie pojechał. Jak nieoficjalnie ustaliliśmy, starosta, wbrew temu, co twierdziła pracownica sekretariatu, był jednak obecny w urzędzie. Próbowaliśmy dodzwonić się do niego również na telefon komórkowy, ale nie odebrał”.

Również od razu wszyscy zaczęli zachodzić w głowę dlaczego Bogumił Sobczyk postanowił złamać prawo wprost pod czujnym okiem kamer, w mało istotnej uchwale, która została przyjęta niemal przez aklamację, a do tego początkowo wypierając się, że „zawsze głosuje jedną dłonią” (szkoda, iż nie wspomniał, że dwa razy). Odpowiedź na pytanie o stosunek Starosty Olkuskiego do prawa oraz prawdomówności może przynieść przytoczenie kilku sytuacji z ostatnich lat jego rządów:

W 2020 roku, zaledwie kilka miesięcy po objęciu przez niego posady włodarza Powiatu Olkuskiego, na posiedzeniu Komisji Skarg, Wniosków i Petycji Rady Powiatu w Olkuszu rozpatrywana była skarga, w której zarzucono mu bezprawne uchylanie się od odpowiedzi na pytania dotyczące doniesień o planach powołania na stanowisko Sekretarza Powiatu Olkuskiego córki jego partyjnego kolegi – radnego Sejmiku Województwa Małopolskiego Andrzeja Wójcika. Starosta Olkuski nie udzielił wówczas odpowiedzi na to pytanie, tłumacząc że zatrudniania czy zwalniania pracowników należących do jednostek organizacyjnych powiatu dokonują ich kierownicy i mimo bycia w praktyce niejako „szefem wszystkich szefów” w powiecie, nie jest on dysponentem informacji w tym temacie. Nieco ponad rok później siostra Bogumiła Sobczyka została natomiast nowym kierownikiem powiatowego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.

Kiedy w 2021 roku nagłośniliśmy, że władze Powiatu Olkuskiego chcą przekazać Galerię BWA w Olkuszu pod zarząd województwa, który z kolei miał uczynić z olkuskiej jednostki filię muzeum w Wygiełzowie, Starosta Sobczyk i Wicestarosta Polak zarzucili nam kłamstwo, mówiąc, że władze Powiatu Olkuskiego nigdy nie chciały przekazywać nigdzie olkuskiej Galerii BWA (Paulina Polak publicznie, do mikrofonu, zarzuciła nam ponadto przyjęcie korzyści majątkowej za publikację jednego z artykułów w tym temacie). Marszałek Województwa Małopolskiego na piśmie potwierdził jednak, iż „wolę podpisania listu intencyjnego w sprawie przejęcia Galerii BWA przez Województwo Małopolskie wyraził jedynie Zarząd Starostwa Powiatowego w Olkuszu”.

W 2022 roku przedmiotem sporu lokalnych samorządów stało się z kolei niewywiązywanie się przez władze powiatu ze swoich ustawowych obowiązków: pomimo, że art. 4 ust. 1 pkt 6 ustawy o samorządzie powiatowym stanowi, iż „powiat wykonuje określone ustawami zadania publiczne o charakterze ponadgminnym w zakresie transportu zbiorowego i dróg publicznych”, to Powiat Olkuski takich kursów nie organizuje – kursy międzygminne na terenie Olkusza, Bukowna, Bolesławia i Klucz realizuje poniekąd „za Powiat Olkuski” Związek Komunalny Gmin „Komunikacja Międzygminna” w Olkuszu, jednak mimo wieloletnich apeli różnych gospodarzy gmin czy byłych i obecnych władz ZKG „KM”, Powiat Olkuski wciąż nie dokłada do funkcjonowania ZKG „KM” ani złotówki, a do tego powiatowy Zarząd Drogowy pobiera maksymalne dopuszczalne prawnie opłaty za każde pojedyncze zatrzymanie się autobusów na przystankach znajdujących się przy drogach powiatowych. Takim antyspołecznym działaniem znacząco ograniczany jest zatem budżet Związku, a w konsekwencji także i możliwości dostosowania oferty do oczekiwań mieszkańców. Kiedy jednak w 2019 roku odbyła się uroczystość prezentacji nowych autobusów ZKG „KM” za niemal 30 milionów złotych, to władze Powiatu Olkuskiego chętnie „lansowały się” na scenie, choć do ich zakupu również nie dołożyły ani grosza: najpierw skuteczny wniosek o dofinansowanie ich zakupu opracowała bowiem Gmina Olkusz, a następnie gminy Olkusz, Bukowno, Bolesław oraz Klucze solidarnie pokryły koszt wkładu własnego.

Pod koniec ubiegłego roku radny Rady Powiatu w Olkuszu Jan Orkisz zgłosił wniosek o przeprowadzenie kontroli pod nazwą „Ocena działań Zarządu Powiatu mających na celu obniżenie kosztów usług niemedycznych zleconych przez Sp. z o.o. Nowy Szpital w Olkuszu Grupie Nowy Szpital Holding SA w Szczecinie”. Najwyższa Izba Kontroli wykazała bowiem, iż w latach 2011-2017 olkuska placówka zleciła Grupie Nowy Szpital Holding S.A. świadczenie zewnętrznych, pozamedycznych usług w 45 zakresach za kwoty, których wysokość uznała za tajemnicę przedsiębiorstwa i wniosła o ich utajnienie. Zastrzeżenia kontrolerów NIK wzbudził sposób zlecenia Grupie Nowy Szpital 19 zakresów usług, czyli wszystkich poddanych szczegółowej analizie. Skupiona wokół radnych PiS koalicja rządząca powiatem, w tym Starosta Bogumił Sobczyk i Wicestarosta Paulina Polak, odrzucili jednak ten wniosek. Nowy Szpital w Olkuszu został ponadto w ostatnim czasie przejęty przez grupę Penta Hospitals International – a słowackie media donoszą, że jeden z niedawnych współwłaścicieli grupy kapitałowej Penta Jaroslav Haszczák usłyszał zarzuty korupcji i legalizacji wpływów z działalności przestępczej, za co grozi mu do 20 lat więzienia. 

Na początku bieżącego roku jeden z młodych mieszkańców Olkusza pożalił się na jednej z facebookowych grup: „Władze powiatu osiągnęły nowe poziomy cenzury. Dodali wpis o tym, jaki to wspaniały program in vitro został przegłosowany, a kiedy spytałem czy to ten potężny program, z którego ma się urodzić cała 3 dzieci, to usunęli mój komentarz. Dodałem ponownie – usunęli po raz drugi. Chciałem zamieścić zrzut ekranu z pytaniem czemu usuwają – zostałem zablokowany. Czy to jest w ogóle legalne, żeby jednostka samorządu terytorialnego blokowała mieszkańców? Bogumił Sobczyk, Paulina Polak jesteście żałośni, serio”. Odpowiedź na to pytanie ponownie jest negatywna. Helsińska Fundacja Praw Człowieka wskazała bowiem, iż arbitralne blokowanie przez organy władzy publicznej użytkowników, którzy wyrażają o nich krytyczne opinie, stanowi ograniczenie dostępu do informacji, a co za tym idzie, wolności słowa wynikającej z art. 54 Konstytucji RP oraz art. 10 Europejskiej Konwencji Praw Człowieka. W podobnej sprawie zablokowania na profilu Urzędu Miasta Inowrocławia jednego z dziennikarzy interweniował niedawno Rzecznik Praw Obywatelskich, podnosząc, że jeżeli władze gminy decydują się prowadzić swój profil, to zobowiązane są uwzględniać zasady wynikające z przepisów prawa powszechnie obowiązujących. W przedmiotowej sprawie sprawa trafiła do sądu.

Do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie w marcu trafił także Bogumił Sobczyk – za nieudostępnienie informacji publicznej w sprawie zamkniętej zaledwie 2 miesiące po oddaniu do użytku obwodnicy Bolesławia za kwotę ponad 7 500 000,00 złotych: 15 lutego spytaliśmy Starostę Olkuskiego dlaczego Starostwo, zlecając wykonanie projektu obwodnicy Bolesławia, zdecydowało o jej przebiegu przez teren, o którym wiadomo, że był objęty oddziaływaniem eksploatacji górniczej. Bogumił Sobczyk odpowiedział wówczas, że Powiat, zlecając opracowanie projektu przedmiotowej drogi powiatowej, zdecydował o jej przebiegu na podstawie m.in. Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego Gminy Bolesław z 22 lipca 2021 roku, według którego grunt, po którym przebiega obwodnica, był oznaczony kategorią „Cw”, która, po spełnieniu ściśle wskazanych wymogów, warunkowo dopuszcza zabudowę. 1 marca złożyliśmy natomiast do Starosty Olkuskiego wniosek o udzielenie informacji publicznej, pytając m.in. jak Powiat mógł zlecić w 2019 roku opracowanie projektu obwodnicy Bolesławia na podstawie Miejscowego Planu Zagospodarowania Przestrzennego z 2021 roku oraz wskazując, że w momencie zlecania zaprojektowania trasy obwodnicy Bolesławia grunty te nie były objęte kategorią „Cw”, tylko „C”, bezwzględnie zakazującą zabudowy. Włodarz Powiatu Olkuskiego nie dopełnił jednak swojego ustawowego obowiązku i nie udzielił nam odpowiedzi w określonym prawnie terminie, dlatego wnieśliśmy skargę na jego bezczynność, żądając m.in. sądowego przymuszenia Bogumiła Sobczyka do udzielenia informacji publicznej.

Wspomnianej na początku artykułu posłance Małgorzacie Zwiercan finalnie udało się poniekąd uniknąć odpowiedzialności: jeszcze jako parlamentarzystka przeszła do Prawa i Sprawiedliwości, a obecnie, mimo wyroku skazującego, pełni funkcję publiczną w postaci komendanta Ochotniczych Hufców Pracy. Być może Bogumił Sobczyk również liczy zatem na to, że bycie wieloletnim politykiem PiS w naszym regionie uchroni go przed odpowiedzialnością – póki co drzwi do jego gabinetu chroni czytnik linii papilarnych, a na „spłatę rat kredytów zaciągniętych w latach poprzednich” władze Powiatu Olkuskiego, na czele ze Starostą Bogumiłem Sobczykiem oraz Wicestarostą Pauliną Polak, zaciągnęły niedawno kredyt w wysokości 3 700 000,00 złotych – Bank Spółdzielczy w Wolbromiu zainkasuje za to aż 790 885,03 złotych tytułem m.in. odsetek.

Dlatego pamiętajmy, że już jesienią tego roku wybierzemy nowy rząd i to od nas zależeć będzie, czy Prokuratorem Generalnym, Ministrem Sprawiedliwości i szefem będącej u władzy partii politycznej wciąż będzie jedna osoba. Z kolei na wiosnę przyszłego roku w wyborach samorządowych mądrze wybierzmy władze lokalne.
Avatar photo

Miłosz Pałka