W sobotę u stóp rabsztyńskiego zamku ulokowało się obozowisko: zebrały się w nim rodziny, które postanowiły spędzić wieczór pełen przygód z rycerzami z bractwa Leo Corde.
Noce z rycerzami cieszą się dużym zainteresowaniem, ponieważ gwarantują dobry humor i świetną zabawę. Są także lekcją historii na wesoło, podczas której każdy chętnie stawia czoło wyzwaniom, które choć początkowo wydają się łatwe, to często wcale takie nie są.
Walki na miecze i strzelanie z łuku to ulubione dyscypliny dzieci i dorosłych, a strzelania z broni czarnoprochowej nie lubią tylko pieski. Świetną atrakcję stanowi również… przymierzanie hełmu rycerskiego połączone z urywaniem dzieciom głów.
Nocne zwiedzanie zamku budzi dodatkowy dreszcz ekscytacji: a nóż z ciemności wychynie jakiś duch? Kiełbaski pieczone przy ognisku natomiast zawsze są pyszne, a rycerskie opowieści ciągnące się długo w noc: smakowite.
zdjęcia: Grzegorz Piotr Przetakiewicz z Wieści Olkuskich
źródło: Miejski Ośrodek Kultury w Olkuszu