Rita Tyliba z Olkusza we wrześniu skończy roczek. Na co dzień jest wesołą i towarzyską dziewczynką, która uwielbia bawić się ze swoją mamą. Zabawę tę oraz uczenie się nowych umiejętności Ricie bardzo utrudnia jednak poważna, wrodzona wada rączki – hemimelia promieniowa oraz niedorozwój kciuka prawego.
Każdy człowiek posiada w przedramieniu dwie kości: mała mieszkanka Olkusza urodziła się bez jednej z nich, a ponadto druga jest wygięta, przez co jej nadgarstek nie znajduje się w prawidłowym położeniu. Aby poprawić oraz usprawnić funkcję ręki, potrzebne jest wykonanie zabiegu Ulnaryzacji. Operacja ta polega na kompleksowej rekonstrukcji stawu nadgarstkowego, przywróceniu warunków anatomicznych przedramienia, wykonaniu transferów ścięgien, odbarczeniu oraz transpozycji nerwów i naczyń.
Wychowuję córkę sama, więc ze względu na częste wizyty u lekarzy oraz rehabilitacje aktualnie nie mam możliwości podjęcia pracy zarobkowej. Z ojcem Rity nie utrzymujemy kontaktu i nie otrzymujemy od niego żadnego wsparcia, ani finansowego, ani rzeczowego. Mieszkamy w jednym mieszkaniu z moją mamą. Jej zarobki są równe płacy minimalnej, a z powodu swojego stanu zdrowia nie może ona podjąć innej pracy. Wszystko to powoduje, iż nasz wspólny miesięczny dochód jest bardzo niski – mówi mama dziewczynki Eliza Tyliba.
Szacunkowy koszt omawianej operacji wynosi aż 212 751 złotych. Cena ta obejmuje zabieg operacyjny, materiały medyczne, hospitalizację, kwalifikację przedoperacyjną, badania laboratoryjne i obrazowe w oddziale, opiekę anestezjologiczną, opiekę pediatryczną, opiekę pooperacyjną oraz rehabilitację. W celu rezerwacji terminu zabiegu w Paley European Institute w Warszawie, konieczna jest najszybsza wpłata zaliczki w wysokości 20% kwoty kosztorysu, a więc 42 550 złotych.
Ulnaryzacja to na dodatek dopiero pierwszy etap leczenia: planowane są kolejne operacje. Jedna z nich będzie związana z amputacją kciuka i jego rekonstrukcją metodą policyzacji, czyli przemieszczenia palca wskazującego w miejsce kciuka. Koszt tego zabiegu będzie znany dopiero po wygojeniu, rekonwalescencji i rehabilitacji po pierwszej operacji.
Wychowywanie córki z niepełnosprawnością wiąże się z wieloma wydatkami na rehabilitację
oraz wyjazdy do lekarzy. Często brakuje nam na to środków i musimy liczyć na wsparcie rodziny. W związku z powyższym, proszę Państwa o wsparcie zbiórki na operację Rity, ponieważ dzięki niej moja córka będzie mogła wykonywać podstawowe czynności bez pomocy innych osób – apeluje Eliza Tyliba.
Redakcja Gazety Olkuskiej również serdecznie zachęca do wsparcia zbiórki na operację rączki małej mieszkanki naszego miasta. Można to zrobić klikając TUTAJ.