KS Olkusz zremisował 2:2 z Przemszą Klucze w spotkaniu 18. kolejki sezonu 2020/2021 Ligi Okręgowej grupy Kraków I. Olkuszanie wygrywali już 2:0, lecz finalnie przyszło im kończyć mecz w dziewięciu.
Nasi zawodnicy rozpoczęli mecz skoncentrowani i to pod ich dyktando przebiegało pierwsze pół godziny gry. Zostało to ponadto podkreślone trafieniem Kamila Lizończyka, który po strzale Dawida Smolarczyka w poprzeczkę, skierował odbitą piłkę do bramki Przemszy. Po stracie gola goście zaczęli wykazywać większą inicjatywę, jednak wynik do przerwy nie uległ już zmianie.
W 51. minucie KS prowadził już 2:0. Bramkę po asyście Lizończyka strzelił bowiem Dawid Tumiłowicz. Losy sobotniego pojedynku odwróciły się jednak 10 minut później, kiedy to bramkarz olkuskiej drużyny został ukarany czerwoną kartką za faul przed polem karnym. Na domiar złego, od 67. minuty gospodarze grali już w dziewięciu, jako że drugą żółtą kartkę, a w konsekwencji czerwoną, otrzymał Maciej Kasprzyk. Pokłosiem tego była także czerwona kartka dla trenera Klubu Sportowego Olkusz, który nie mógł pogodzić się z decyzją sędziego.
W obliczu tak poważnego osłabienia, piłkarze z Klucz zdołali doprowadzić do remisu już w 78. minucie. Olkuszanie dzielnie się jednak bronili i pomimo faktu, że sędzia doliczył do regulaminowego czasu gry aż 8 minut, to więcej bramek w tym meczu już nie padło.
Był to pierwszy mecz w rundzie wiosennej, w którym wystąpiło na dodatek kilku nowych zawodników. Jesteśmy przekonani, że w kolejnych meczach zarówno poziom gry, jak i zaangażowanie, będą na jeszcze wyższym poziomie, co będzie gwarantem sukcesów w kolejnych spotkaniach – komentują zawodnicy KS-u Olkusz.
KS Olkusz – Przemsza Klucze 2:2
KS: Lorek – Mosur (85 min. Pietrzeniec), Kasprzyk, Świerk, Żak – Lizończyk (61 min. K. Tumiłowicz), Demarczyk (61 min. Kluczewski), Latos, Smolarczyk, D. Tumiłowicz – Musiał (80 min. Szwajcowski)
źródło: KS Olkusz
zdjęcia: Grzegorz Przetakiewicz
