Na ostatniej sesji Rady Miejskiej w Olkuszu radni jednogłośnie przyjęli rezolucję w sprawie budowy estakady na skrzyżowaniu Drogi Krajowej nr 94 z ulicą Rabsztyńską oraz ulicą Kościuszki.
Mieszkańcy od wielu lat zadają sobie pytanie czy Olkusz musi być stale zakorkowany w godzinach szczytu. Przez nasze miasto przebiega bowiem Droga Krajowa nr 94, która krzyżuje się ulicą Rabsztyńską (dalej Drogą Wojewódzką nr 791) oraz ulicą Kościuszki (dalej Drogą Wojewódzką nr 783). Poza coraz większym ruchem lokalnym, mamy zatem do czynienia również z ruchem tranzytowym. W ostatnich latach wybudowano co prawda obwodnicę Olkusza od strony wschodniej, ale jest to zdecydowanie zbyt mało, by uzdrowić obecną sytuację. Dlatego też Klub Radnych Odnowa-Kontynuacja w Radzie Miejskiej w Olkuszu wyszedł z inicjatywą przyjęcia rezolucji w sprawie budowy estakady na omawianym skrzyżowaniu.
Mając na uwadze zrównoważony rozwój Gminy Olkusz, gmin powiatu olkuskiego oraz całego obszaru tej części Małopolski, jak również z uwagi na poważne zagrożenie bezpieczeństwa ruchu drogowego związane z dużym natężeniem ruchu kołowego na Drodze Krajowej nr 94 (alternatywy połączenia autostradowego Katowice-Kraków oraz Katowice-Kielce), Rada Miejska Olkuszu, w imieniu społeczności lokalnej, wszystkich jego mieszkańców – jako priorytetową inwestycję uznaje budowę estakady na skrzyżowaniu Drogi Krajowej nr 94 z ul. Rabsztyńską i ul. Kościuszki. Natężenie ruchu pojazdów samochodowych na rzeczonej drodze powoduje nadmierne przekroczenie hałasu komunikacyjnego, natomiast emisja spalin zanieczyszcza powietrze zwiększając tym samym ryzyko zachorowań mieszkańców. W chwili obecnej brak realizacji tej inwestycji o strategicznym znaczeniu dla Gminy negatywnie wpływa na drożność komunikacji, hamuje jego możliwości rozwojowe, kompletnie ogranicza zainteresowanie inwestycyjne w gminie. Rada Miejska w Olkuszu jako sprawę priorytetową uznaje potrzebę modernizacji skrzyżowania Drogi Krajowej nr 94 z ul. Rabsztyńską i ul. Kościuszki – czytamy w treści tejże rezolucji.
Głosowanie tradycyjnie poprzedziła dyskusja radnych, choć wszyscy byli zgodni co do konieczności przeprowadzenia takiej inwestycji. Przewodniczący Klubu Radnych PiS Wojciech Panek zapewnił ponadto, że inwestycja ta leży na sercu zarówno Wiceministrowi Sportu Jackowi Osuchowi, jak i Wojewodzie Małopolskiemu Łukaszowi Kmicie, którzy w przeszłości pisali już interpelacje w sprawie konieczności remontu „krajówki” w Olkuszu. Inni radni zwrócili jednak uwagę na fakt, że tego typu obietnice słyszymy już o wielu lat, prac jak nie było, tak nie ma, a mieszkańcy mają już tego wszystkiego serdecznie dosyć.
„Szanowni Państwo, po latach zabiegów i starań posła Jacka Osucha mamy to! Największa w historii inwestycja w Srebrnym Grodzie będzie realizowana dzięki rządowi Dobrej Zmiany”. Przytoczyłem właśnie nagłówek, który ukazał się w Pulsie Olkusza (którego Redaktorem Naczelnym był wówczas Łukasz Kmita – przyp. aut.) 26 sierpnia 2017 roku. Na modernizację Drogi Krajowej nr 94 na odcinku leżącym na terenie Olkusza i Bolesławia miało być przekazane 107 milionów złotych. Po ponad 3 latach okazało się natomiast, że z tej olbrzymiej kwoty wymieniono jedynie kilka żarówek w sygnalizacji świetlnej, posadzono parę drzew na wysokości Osiedla Słowiki i położono bodajże około 150 metrów asfaltu. Mieszkańcom Olkusza, w ramach lepszego połączenia z Krakowem, zaproponowano z kolei busy kursujące przez Krzeszowice, a następnie pociąg do Miechowa z przesiadką w Krakowie. Krótko mówiąc, nie zrobiono zatem w tym temacie nic – mówił radny Grzegorz Tomsia.
Radny nawiązał tym samym do sytuacji z 2017 roku, kiedy to Jacek Osuch chętnie pozował do kamer na tle omawianej drogi, a lokalni działacze Prawa i Sprawiedliwości wielokrotnie wykorzystywali temat remontu w kampanii wyborczej przed wyborami samorządowymi. Zaledwie 4 miesiące po wyborach okazało się natomiast, że zgłoszone w postępowaniu przetargowym oferty znacznie przewyższyły oczekiwania Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, gdyż opiewały one na kwoty 157, 165,6 oraz 174,5 miliona złotych. GDDKiA ogłosiła przetarg ponownie, choć jednocześnie nie postanowiła przeznaczyć na ten cel więcej pieniędzy. Drugi przetarg zakończył się pod koniec czerwca 2019 roku i choć złożone w nim oferty były nieco niższe (wynosiły od 147,2 miliona złotych do 156,9 miliona złotych), to wciąż daleko im było do wspomnianych 107 milionów złotych. Postępowanie przetargowe po raz kolejny zostało zatem unieważnione, a tym samym temat remontu, mówiąc kolokwialnie, „umarł”.
Który to już raz słyszymy, że niestety brakło pieniędzy na remont Drogi Krajowej nr 94 w Olkuszu? Tymczasem ruch samochodowy na olkuskim odcinku jest jednym z największych w Małopolsce, a o ile dobrze pamiętam jeszcze sprzed kilku lat, także w całej Polsce. Z powodu sytuacji panującej na Autostradzie A4, nawiasem mówiąc będącej jedną z najdroższych autostrad w Europie Środkowej, bardzo duża część kierowców podróżujących w kierunku Krakowa z północnej części metropolii śląskiej czy z Częstochowy, przejeżdża przez nasze miasto. Dla nas żadne korzyści z tego natomiast nie płyną, bo jesteśmy jedynie miastem tranzytowym, za to generuje to tylko dodatkowy ruch. Pragnę zaznaczyć, że sam pomysł rezolucji jest bardzo dobry, ale miejmy świadomość tego, że kolejne ekipy rządowe «bałamucą» nas przez lata obiecywaniem chodników, remontów czy ścieżek rowerowych przy drodze krajowej na naszym odcinku. Każdy z nas oczekiwałby także, że w tak małym mieście, na krótkim, zaledwie kilkukilometrowym odcinku, doczekamy się w końcu chociażby „zielonej fali”, sekundników czy obecnie już nowocześniejszych rozwiązań. Powtarzam, że pomysł z rezolucją jest dobry i jestem pewien, że większość radnych go poprze. Niech z Olkusza, zarówno ze strony rady miejskiej, burmistrza, jak i starosty, wyjdzie bowiem sygnał, że wszyscy jesteśmy za, ale miejmy też świadomość, że ludziom kończy się już cierpliwość – przekonywał z kolei radny Wojciech Ozdoba.
Rzeczywiście, trudno nie zgodzić się ze słowami, że mieszkańcy mają pełne prawo mieć już dosyć czekania na remont „krajówki”, jeśli weźmiemy pod uwagę fakt, że apele o chociażby postawienie ekranów akustycznych trwają już od prawie 15 lat: „W styczniu 2008 roku do Biura Poselskiego Jacka Osucha napłynęły wnioski mieszkańców o to, by przy modernizacji Drogi Krajowej nr 94 w Olkuszu podjąć działania uchraniające mieszkańców przed nadmiernym hałasem” – mówił Łukasz Kmita w wywiadzie udzielonym… w lecie 2009 roku. Słowami „Tak jest” odpowiedział wówczas z kolei na pytanie czy Poseł Jacek Osuch będzie monitorował tę sprawę aż do szczęśliwego zakończenia. Wracając jednak do ostatniej sesji Rady Miejskiej w Olkuszu, to nieco inny pomysł na samą estakadę przedstawił także radny Grzegorz Tomsia.
Jak przeczytałem parę dni temu tę rezolucję, to bardzo się ucieszyłem i cieszę się do tej pory, jednak po głębszych zastanowieniach dochodzę do wniosku, że sama estakada, umiejscowiona na skrzyżowaniu ulic Rabsztyńskiej i Kościuszki, nie rozwiązałaby problemu komunikacyjnego. Ruch kumuluje się bowiem głównie przy wyjazdach z ulicy Kościuszki w kierunku Śląska oraz na skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i 20 Straconych. Najlepsze byłoby zatem wybudowanie estakady na odcinku 500 metrów, tak by objęła oba skrzyżowania. Jest to poważna i droga inwestycja, gdyż jej koszt może sięgać kwoty nawet 60 milionów złotych. Obecnie w parlamencie trwają jednak prace nad Budżetem Państwa na 2021 rok. Koalicja Polska wniosła do niego poprawkę, obejmującą budowę właśnie takiej estakady, która objęłaby te dwa skrzyżowania. Apeluję zatem do kolegów z klubu Prawa i Sprawiedliwości, by ci namawiali swoich parlamentarzystów do poparcia tejże poprawki. Prawdę powiedziawszy, już dawno myślałem że doczekamy się jednak zachodnio-północnej obwodnicy Olkusza, zważywszy na to ile razy w naszym mieście był Minister Infrastruktury Andrzej Adamczyk, Premier Mateusz Morawiecki, senatorowie, posłowie czy wojewoda. Wygląda jednak na to, że niestety nic z tego nie wyszło. Pozostaje nam zatem naciskanie na władze centralne, by te podjęły się wybudowania tej estakady – argumentował radny.
Do czasu pisania tego artykułu w Sejmie RP miało już miejsce głosowanie w sprawie budżetu na 2021 rok. Odbyło się ono w dość w kontrowersyjny sposób, bowiem zakładający łączne głosowanie nad wszystkimi 882 poprawkami. Za przyjęciem budżetu przy jednoczesnym odrzuceniu wszystkich poprawek, a więc również tej dotyczącej budowy estakady obejmującej skrzyżowania Drogi Krajowej nr 94 z ulicami Kościuszki i Rabsztyńską oraz Mickiewicza i 20 Straconych, zagłosował Poseł Jacek Osuch. Posłanka Agnieszka Ścigaj zagłosowała natomiast przeciwko takiemu rozwiązaniu. Pozostaje zatem liczyć na to, że rząd pozytywnie odniesie się do pomysłu przedstawionego w rezolucji Klubu Radnych Odnowa-Kontynuacja, za którą zagłosowało finalnie wszystkich 21 radnych Rady Miejskiej w Olkuszu.