Święto piasku, czyli Dni Otwarte kopalni piasku w Bukownie

Jak wygląda droga ziarenka piasku od momentu jego wydobycia aż do przetworzenia i co kryje historia geologiczna Bukowna? Odpowiedzi na te pytania poszukiwali uczestnicy Dni Otwartych kopalni piasku w Bukownie, które odbyły się w minioną sobotę.

Wydarzenie miało miejsce w Zakładzie Sibelco Poland w Bukownie, a jego hasłem przewodnim było „Kopalnia piasku od kuchni”.

Poszukiwaliśmy ciekawej formy spędzenia czasu w weekend. Kopalnię piasku w Bukownie kojarzyliśmy tylko z nazwy, więc uznaliśmy, że warto dowiedzieć się o jej działalności trochę więcej – komentuje jeden z uczestników zwiedzania.

W sumie w wydarzeniu wzięło udział prawie 100 osób m.in. z Bukowna, Olkusza, Sławkowa, Tychów, Katowic, Piekar Śląskich, Krakowa, a nawet Rzeszowa. „Przygoda z piaskiem” rozpoczynała się od poznania historii i specyfiki Zakładu oraz pracowników, którzy towarzyszyli wszystkim uczestnikom.

Byłam bardzo ciekawa jak wygląda praca na kopalni piasku, nigdy nie byłam w takim miejscu. Myślałam, że kopalnia to ogromny zakład, a tak naprawdę okazało się że, tutaj jest nie tylko zielono, ale i panuje miła, wręcz rodzinna atmosfera – mówi nam uczestniczka z Katowic.

Największe wrażenie na uczestnikach wywołała wizyta na tzw odkrywce.

W tym miejscu zaczyna się droga każdego ziarenka piasku. Wydobywany poprzez mechaniczne urabianie złoża, przy użyciu jednonaczyniowych koparek podsiębiernych, po załadunku za pomocą transportu kołowego, jest on przewożony drogami wewnętrznymi na teren zakładu przeróbczego. Tam jest poddawany procesowi hydroklasyfikacji, a więc dzielony ze względu na jego właściwości i uziarnienie na poszczególne frakcje. Dalej jako produkt gotowy, piasek wędruje do naszych lokalnych odbiorców – wyjaśniał nadsztygar w Sibelco Poland Mateusz Rzemiński.

Poszukiwanie skamieniałych skarbów

Uczestników bardzo zaciekawiła prezentacja genezy złóż piasków w rejonie Bukowna oraz wybranych okazów skał i minerałów z tego obszaru.

„Diabeł zahaczył workiem o wieżę kościelną, worek się rozdarł, a piasek, który się w nim znajdował rozsypał się po okolicznych polach, od Błędowa przez Klucze aż po rejon Bukowna” – z uśmiechem na twarzy podsumowywał przedstawianą podczas zwiedzania legendę Główny Geolog w Zakładzie Bartosz Doległo. Przypomniał jednak, że piasek w okolice Bukowna naniosły wody wypływające z topniejącego lądolodu, głównie w okresie zlodowacenia środkowopolskiego, które zakończyło się ok. 150 tysięcy lat temu.

Znalazłem skamieniałą muszlę w dziesięć sekund – chwalił się 10-letni uczestnik, pokazując tacie całkiem spory okaz wapienia jurajskiego z amonitem.

W piasku znalazłam taki ładny okrągły czerwony kamień, w którym są fajne kryształki – opowiadała z kolei jedna z młodych uczestniczek, która znalazła niewielki granitowy głaz naniesiony w rejon Bukowna wraz z piaskami przez lodowiec.

W trakcie „piaskowych eksperymentów” dorośli uczestnicy rozmawiali z pracownikami o procesie wydobycia i przeróbki piasku oraz jego zastosowaniu. Piasek wydobywany w Bukownie jest przetwarzany i wykorzystywany do produkcji wielu wyrobów i przedmiotów codziennego użytku: znajduje on zastosowanie w branży budowlanej, sportowej i odlewniczej oraz w przemyśle szklarskim i energetycznym.

Kopalnia piasku z innej perspektywy

Ostatnim punktem programu było spojrzenie na kopalnię piasku z innej perspektywy, a mianowicie ze specjalnie przygotowanego do tego celu miejsca na tzw skarpie. Z tego punktu rozpościerał się widok na cały obszar, na którym działa Zakład. Młodsi uczestnicy zwiedzania mogli przy użyciu lornetki zlokalizować najważniejsze punkty na mapie Bukowna i okolic, a dzięki wsparciu pracowników Zakładu, z zacięciem przyrodniczym zgadywali nazwy ptaków, które przelatywały na zielonym horyzoncie.

„Do zobaczenia” – tak pracownicy Zakładu w Bukownie żegnali się z każdą z grup zwiedzających, zapowiadając kolejne wydarzenia w różnych formułach.

Dni Otwarte stały się świętem piasku, gdyż, jak określił jeden z uczestników, to prawdziwe złoto okolic Bukowna. 

Avatar photo

Michał Pasternak

Młody działacz społeczny, interesujący się sprawami lokalnymi ziemi olkuskiej, prawem oraz gospodarką.