Historia wydobycia kruszców w Olkuszu i jego okolicach to historia zmagań z wodą zalewającą eksploatowane złoża. Pokłosiem tych wielowiekowych zmagań jest odkształcenie stosunków wodnych, zmiany w sieci wód powierzchniowych, w tym zanik naturalnych cieków oraz powstanie sztolni i sztucznych kanałów. Możliwość doprowadzenia energii elektrycznej z sąsiedniego zagłębia węglowego pozwoliła na zastosowanie wydajnych pomp, dzięki którym możliwe było ujarzmienie żywiołu wodnego i wyeksploatowanie niemal całości złóż. Z taką sytuacją weszliśmy w nowe czasy, w których, oprócz rachunku ekonomicznego, uwzględniać musimy bilans globalnych strat środowiskowych, w tym emisji dwutlenku węgla jaka powstaje przy wytwarzaniu energii elektrycznej potrzebnej do pompowania wód. Weszliśmy w te nowe czasy również z poczuciem, że trwający przez ostatnie kilkadziesiąt lat stan pozornej równowagi środowiskowej z bystrymi, choć najczęściej nieco mętnymi rzekami to stan normalny. Utrwalił się on w świadomości mieszkańców, bo większość z nich dorastała w takim środowisku przyrodniczym. Z tym większą trudnością przyjmujemy fakt wyłączenia pomp w kopalniach olkuskich i zaprzestania odprowadzania wód dołowych do rzek Białej i Sztoły. Trzeba na to jednak spojrzeć racjonalnie i uznać, że wraz z zakończeniem podziemnej eksploatacji kruszców olkuskich i odwadniania kopalń rozpoczyna się proces odbudowy stosunków wodnych i kształtowania bardziej stabilnych, niezależnych od wydajności pomp górniczych, układów w środowisku przyrodniczym.
Nagła zmiana, a w niektórych przypadkach nawet zanik przepływów wywołane zaprzestaniem odwadniania kopalń ZGH „Bolesław” S.A. nie są obojętne dla ekosystemów rzek Białej i Sztoły i niosą za sobą określone skutki ekologiczne. Przewidując kierunek tych zmian, wcześniej zostały zaplanowane i podjęte konkretne działania, które mają zminimalizować stres środowiskowy w dolinach rzecznych. Działania te mają w pierwszym rzędzie złagodzić skutki w początkowym okresie po zaprzestaniu odwadniania kopalń i zapewnić funkcjonowanie ekosystemów dolinnych w dalszej perspektywie. Należy podkreślić, że prognozy utrzymania przepływów w Białej i Sztole różnią się zasadniczo i podjęte działania muszą to uwzględniać.
Przyjęto, że dla utrzymania wilgotnych siedlisk ekosystemu doliny Białej podstawowe znaczenie ma zatrzymanie w tej dolinie licznie żyjących w niej bobrów. Jako tzw. gatunek zwornikowy (kluczowy) ma tak istotny wpływ na ekosystemy dolinne, że można uznać go za gatunek kształtujący środowisko i wywierający wpływ na pozostałe elementy tych ekosystemów. Zwierzęta te poprzez piętrzenie potrafią ograniczyć spływ niewielkiej nawet ilości przepływającej wody jaka pozostanie w dolinie Białej. Sprzyjać to będzie utrzymaniu cennych siedlisk przyrodniczych wykształconych w środkowym i dolnym odcinku doliny oraz miejsc rozrodczych dla płazów. Niestety, obok niedoboru wody istotnym czynnikiem ekologicznym, niekorzystnie wpływającym na bobry po zakończeniu odwodnienia kopalń olkuskich jest zmiana temperatury wody. Utrzymujące niemal stałą, dodatnią temperaturę wody dołowe stanowiły atrakcyjne siedlisko dla bobrów, które dzięki niezamarzającemu otoczeniu koryta rzecznego mogą konsumować rośliny zielne także zimą. Nie muszą zatem korzystać z łyka drzew jako pokarmu zimowego. Aby w nowych warunkach nie doprowadzić do drastycznych zmian w dostępności pokarmu poprzez zamarznięcie niewielkiej ilości wody i umożliwić bobrom piętrzenie i tworzenie rozlewisk dostarczone im zostały duże ilości gałęzi i pni osiki i wierzby. Znaczna część została spławiona kiedy Białą płynęły jeszcze duże ilości wód dołowych. Dla postronnych obserwatorów podjęcie tych działań może się wydawać nieracjonalne, ale dla przetrwania niektórych gatunków zależnych od wody, w tym samych bobrów w dolinie Białej może się okazać zbawienna. Upływający miesiąc od zatrzymania zrzutu wód kanałem Dąbrówka do Białej pozwala żywić nadzieję, że dzięki utrzymaniu bobrów w dolinie w sytuacji obecnie istniejących przepływów będzie możliwa powolna regeneracja ekosystemów doliny tej rzeki, w tym również poprawa jakości wody odpływającej do Białej Przemszy.
W zupełnie innej sytuacji ekologicznej znalazła się dolina rzeki Sztoły, która przez ostatnie kilkadziesiąt lat funkcjonuje w zasięgu połączonych oddziaływań odwadniania górniczego kopalń rud cynku i ołowiu oraz piasku. W jej przypadku bobry gospodarowały w dolinie, tworząc liczne kanały i rozlewiska w jej najszerszej części, pomagając się jej uszczelnić poprzez rozprowadzanie i strącanie na dnie niesionej przez wodę zawiesiny ilastej. Z uwagi na ucieczkę wód w piaszczyste podłoże, już w krótkim czasie po zaprzestaniu zrzutu wód Sztoła na znacznej długości wyschła, co w efekcie zmusiło bobry do podjęcia migracji do Białej Przemszy. Pomimo przewidywania takiego rozwoju wypadków, również w tej dolinie przeprowadzono akcję dostarczenia bobrom gałęzi i konarów osiki i wierzby. Biomasa została spławiona w głąb doliny, w rejon zasiedlony przez rodziny bobrów. Akcja ta miała na celu zabezpieczenie zwierząt na wypadek silnych mrozów i dużych opadów śniegu, które towarzyszyłyby zanikowi przepływu i utrudniły migrację bobrów za wodą. Po zmniejszeniu się przepływu w rzece w drugiej połowie grudnia 2021 r. bobry intensywnie wykorzystywały dostarczoną biomasę i podjęły próby budowania tam na korycie Sztoły. W ciągu kilku dni od zaniku przepływu na początku stycznia 2022 r. przeniosły się one do Białej Przemszy.
Ważnym działaniem wyprzedzającym całkowite zaprzestanie zrzutu wód kopalnianych do Sztoły było odłowienie żyjących w niej ryb. W związku z tym wykonane zostały połowy przeprowadzone w dniach 15 i 16 grudnia 2021 r. oraz 4 stycznia 2022 r. przez uprawnione zespoły Polskiego Związku Wędkarskiego w Katowicach. W efekcie do Białej Przemszy przeniesione zostało kilkaset ryb, głównie pstrągów potokowych, ale i kilku okazów śliza pospolitego, strzebli potokowej oraz odłowione w ujściowym odcinku głowacze pręgopłetwe. Elektropołowy odbyły się przy sprzyjających warunkach pogodowych, przed nastaniem mrozów, na podstawie decyzji Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska w Krakowie i Katowicach oraz pod nadzorem przyrodniczym.
Należy podkreślić, że oprócz opisanych działań interwencyjnych związanych bezpośrednio z okresem zaprzestania odwadniania kopalń ZGH „Bolesław” S.A. kontynuowany jest monitoring przyrodniczy w ekosystemach obu dolin rzecznych. W ramach tego monitoringu prowadzone są m.in. obserwacje reakcji płazów na zmiany w uwilgotnieniu, ale i termice środowiska obu dolin. W konsekwencji zaniku przepływu w korycie Sztoły część płazów szukała jeszcze miejsc do przezimowania, gdyż niezamarzające wody pozwalały im przetrwać zimę bezpośrednio w nurcie rzeki. Zagrzebały się one w zamulonych zagłębieniach w sąsiedztwie nor bobrów, a proces ten obserwowany był jeszcze przez kilka dni po zatrzymaniu przepływu. Z tego powodu ważne jest by, jakże ważne dla ekosystemu doliny, akcje sprzątania koryta Sztoły zaplanować na okres wczesnej wiosny, kiedy zakończy się zimowy spoczynek płazów, ale i innych drobnych zwierząt. Płazy mogą wykorzystywać do przezimowania muł zgromadzony wokół wyrzuconych do koryta opon, fragmentów mebli a nawet pojemników plastikowych.
Na zakończenie trzeba podkreślić, że dolina Sztoły, nawet po wyschnięciu koryta, pozostaje nadal ważnym korytarzem ekologicznym i istotnym elementem przyrody w regionie. Wraz z wyłączeniem pomp kopalnianych nie zakończyło się jej funkcjonowanie, ale rozpoczął się trudny okres przebudowy ekosystemu tego głębokiego piaszczystego jaru. Należy mieć nadzieję, że troska ludzi o ten zakątek Ziemi Olkuskiej nie skończy się wraz z nastaniem wiosny, a dno doliny zamieni się w szlak off-roadowy. Obie rzeki, Biała i Sztoła potrzebują naszej troski – zostały przez wiele wieków górnictwa kruszcowego wielokrotnie zmienione, teraz potrzebują opieki i cierpliwości. Pozwólmy działać przyrodzie.
zdjęcie główne: Odłów ryb w Sztole przed wyłączeniem odwadniania kopalń ZGH „Bolesław” S.A. (Maciej Stobierski, 15.12.2021)
Andrzej Czylok
Andrzej Tyc