Kwestia remontu dworca PKP w Olkuszu utknęła w martwym punkcie

Po tym, jak w tegorocznej uchwale budżetowej Sejmiku Województwa Małopolskiego przewidziano środki na utworzenie nowych linii kolejowych REGIO, a następnie wprowadzono połączenie Olkusz – Bukowno – Jaworzno Szczakowa – Trzebinia – Krzeszowice – Kraków, wiele osób zaczęło zastanawiać się kiedy budynek olkuskiego dworca PKP zostanie przystosowany do standardów XXI wieku. Choć przedstawiciele kolei państwowych przekonują, że inwestycja jest w fazie przygotowania, to niestety nic nie wskazuje na to, by w najbliższym czasie remont faktycznie miał się odbyć, o ile w ogóle kiedykolwiek do tego dojdzie.

Choć naprawdę ciężko w to uwierzyć, to przez ponad 100 lat swojego istnienia dworzec kolejowy w Olkuszu nigdy nie był gruntownie remontowany. W 2018 PKP wyłożyło w końcu kwotę 300 tysięcy złotych na remont dachu, choć i ten nie odbył się bez problemów. Kiedy rozebrano bowiem stare pokrycie, ze strony spółki Skarbu Państwa wciąż nie pojawiły się projekty czy konkretne ustalenia jak miałaby wyglądać jego nowa konstrukcja. W efekcie, deszcz zniszczył wnętrze budynku, a firma, która remontowała budynek, kolokwialnie mówiąc „zwinęła się”. W Dzienniku Polskim opisywano ponadto relacje przechodniów, którzy alarmowali, że robotnicy nie posiadali żadnych zabezpieczeń, czy to w postaci kasków czy pasów, którymi byliby przypięci. Ostatecznie remont dachu doszedł w końcu do skutku, a władze kolei zapewniały, że na tym z pewnością się nie skończy.

Mijały jednak kolejne miesiące, a nawet lata, a remontu jak nie było, tak… dalej nie było. W marcu zwróciliśmy się zatem do PKP z pytaniem odnośnie planowanych robot budowlanych: „Obecnie prowadzone są prace przygotowawcze, które poprzedzają opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego. Kolejnym krokiem milowym inwestycji będzie ogłoszenie przetargu na wybór wykonawcy dokumentacji projektowej. Ogłoszenie postępowania powinno nastąpić jeszcze w tym roku” – odpowiedział Bartłomiej Sarna z Biura Komercjalizacji, Komunikacji i Promocji Polskich Kolei Państwowych S.A. Dla odmiany, na ponowione w lipcu pytanie Bartłomiej Sarna z Biura Komercjalizacji, Komunikacji i Promocji Polskich Kolei Państwowych S.A. odpowiedział: „Obecnie prowadzone są prace przygotowawcze, które poprzedzają opracowanie programu funkcjonalno-użytkowego. Kolejnym krokiem milowym inwestycji będzie ogłoszenie przetargu na wybór wykonawcy dokumentacji projektowej. Ogłoszenie postępowania powinno nastąpić jeszcze w tym roku”. Dobrze Państwo czytają, to ta sama odpowiedź tej samej osoby.

Żeby było jeszcze ciekawiej, 2 lata temu odpowiedź brzmiała „Obecnie inwestycja jest w fazie przygotowania. Kolejnym jej etapem będzie ogłoszenie, pod koniec bieżącego roku, przetargu na wybór pracowni architektonicznej, której zadaniem będzie opracowanie dokumentacji projektowej, a także uzyskanie wszystkich niezbędnych decyzji administracyjnych, a także pozwoleń niezbędnych do uruchomienia kolejnego etapu inwestycji, którym będzie wybór wykonawcy prac budowlanych. Po jego wyborze i podpisaniu umowy, wybrana w przetargu firma przystąpi do realizacji przebudowy obiektu. Całość procesu inwestycyjnego, którego efektem będzie udostępnienie dworca podróżnym po przebudowie, planujemy zakończyć do końca 2023 roku”. Po 24 miesiącach zmiany polegają zatem na braku zmian, a nawet można mówić, że doszło do opóźnienia, gdyż ogłoszenie przetargu prowadzącego do opracowania dokumentacji projektowej miało pierwotnie mieć miejsce już półtora roku temu.

Prosimy wybaczyć żartobliwy ton tego artykułu, ale Redakcja Gazety Olkuskiej nie potrafi już podchodzić do tego tematu poważnie.

fot. Franciszek Rozmus z Olkusz.tv

Avatar photo

Redakcja