Dzień Japoński na zamku w Rabsztynie

W sobotę w rabsztyńskiej warowni odbył się Dzień Japoński. Zgromadzeni goście mieli okazję zobaczyć życie samurajów z XVI wieku, które przedstawili rekonstruktorzy z Trzeciego Najemnego Oddziału Piechoty Japońskiej.

Wydarzenie rozpoczęło się od przedstawienia katan, czyli mieczy, którymi posługiwali się dawni japońscy wojownicy: można było zapoznać się z ich historią oraz poznać tajniki ich tworzenia. Szczegółowo została zaprezentowana także budowa katany oraz prawidłowy sposób jej użycia. Dużą atrakcję dla najmłodszych stanowiła możliwość samodzielnego potrzymania broni, poczucia jej ciężaru czy przyjrzenia się jej z bliska. Rekonstruktorzy odpowiadali także na pytania związane z kosztem zakupu broni oraz prawidłowego sposobu jej przechowywania i konserwacji.

Po obeznaniu się z bronią, przyszedł czas na walkę na miecze. Tę poprzedziła jeszcze prezentacja japońskich zbroi oraz ekwipunku bojowego: możliwe było zrobienie sobie pamiątkowego zdjęcia z rekonstruktorami ubranymi w zbroje, a także założenie hełmów i innych elementów opancerzenia. Następnie, opowiedziane i zaprezentowane zostały tajniki walki samurajów, a kiedy prowadzący byli już gotowi, odbył się żarliwy pojedynek jeden na jednego. Zacięta walka trwała półtorej minuty i polegała na trafieniu przeciwnika w słaby punkt. Krótka bitwa zademonstrowała tym samym, jak wyglądały walki na katany oraz jak wykorzystać ich słabe i mocne strony w pojedynku.

Kolejnym punktem imprezy było tameshigiri, czyli japońska sztuka testowego cięcia, polegająca na sprawdzeniu jakości ostrza katany. Dawniej takie testy wykonywano na ludziach, głównie skazańcach i jeńcach wojennych, podczas gdy dziś wykorzystuje się do tego specjalne maty, które namacza się przez kilka godzin w wodzie, aby nabrały odpowiedniej twardości. Katana szybko poradziła sobie z matami, tnąc je na drobne kawałeczki, które można było sobie zabrać na pamiątkę.

W przerwach między każdym z punktów programu opowiadano ponadto ciekawe historie i fakty dotyczące samurajów z okresu sengoku i ich życia po wojnie. Opisany został między innymi rytuał seppuku, czyli samobójstwa w wyniku rozcięcia brzucha mieczem. Na zakończenie, rekonstruktorzy odpowiadali z kolei na dodatkowe pytania, pozowali do pamiątkowych zdjęć i opowiadali różne ciekawostki. Dzień Japoński na zamku w Rabsztynie nie tylko był zatem okazją do poszerzenia swojej wiedzy, ale również nie zabrakło atrakcji dla całej rodziny. Dodatkowo, warownię można było zwiedzać z przewodnikiem za darmo.

Wiktoria Duda