Dwóch pijanych mężczyzn niemal zostało potrąconych przez pociąg w Olkuszu

Skrajnie nieodpowiedzialne zachowanie dwóch pijanych mężczyzn o mały włos nie doprowadziło do tragedii w ruchu kolejowym. W sobotę po godzinie 20:00 maszynista pociągu LHS linii Hrubieszów-Sławków zauważył bowiem w rejonie ulicy Żuradzkiej w Olkuszu, że ktoś siedzi na torach, w wyniku czego był zmuszony rozpocząć awaryjne hamowanie. Dopiero wtedy mężczyźni usłyszeli nadjeżdżający pociąg, zdążyli zejść z torowiska, po czym próbowali uciec z miejsca zdarzenia.

Maszynista, razem ze swoim pomocnikiem, wkrótce ujęli uciekinierów, a następnie powiadomili o całym zajściu policję. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie stanu trzeźwości wykazało, że 22-latek miał blisko 3 promile alkoholu w organizmie, a jego kolega ponad promil. Zatrzymani nie potrafili wytłumaczyć mundurowym swojego zachowania.

Na szczęście, tym razem udało się uniknąć tragedii, jednak olkuscy stróże prawa apelują o zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożności na torowiskach oraz o przestrzeganie obowiązujących przepisów. Człowiek w starciu z pociągiem ma bowiem niewielkie szanse na przeżycie, a droga hamowania ciężkiej maszyny znacznie się wydłuża i nie zawsze maszynista zdąży w porę zatrzymać skład. Na dodatek, zgodnie z art. 174 §1 Kodeksu Karnego, „kto sprowadza bezpośrednie niebezpieczeństwo katastrofy w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8”. Paragraf drugi przytoczonego przepisu stanowi natomiast, że „jeżeli sprawca działa nieumyślnie, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”.

źródło: Komenda Powiatowa Policji w Olkuszu

Avatar photo

Redakcja