„Afera Przetargowa” w Starostwie?! Co do ukrycia mają władze powiatu unikając odpowiedzi?

W ostatnich tygodniach pojawiły się doniesienia o możliwych nieprawidłowościach przy wielomilionowych przetargach zlecanych przez Starostwo Powiatowe w Olkuszu: wątpliwości wielu mieszkańców wzbudził bowiem fakt, że niemal wszystkie największe postępowania budowlane od pewnego czasu wygrywa ta sama firma. Inne doniesienia mówią natomiast, że władze Powiatu Olkuskiego zamawiają ponadto u wspomnianej spółki liczne remonty w budynku starostwa oraz jednostek podległych – ale już w trybie umowy zlecenie, gdyż wykazu takich umów zarząd powiatu nie ma obowiązku publikować. Gdyby tego było mało, ta sama firma ma także… wykonywać prace wykończeniowe w nowym mieszkaniu Bogumiła Sobczyka. Zarzuty te są niezwykle poważne, dlatego zwróciliśmy się do Starosty Olkuskiego z szeregiem pytań w celu wyjaśnienia wszelkich wątpliwości. „Odpowiedzi” nadesłane nam przez jego zastępczynię Paulinę Polak tylko podsyciły jednak te podejrzenia.

„Firma Pana Pacieja dziwnym przypadkiem wygrywa wszystkie większe przetargi i to nie po najlepszej ofercie tylko po znajomości…” – to tylko jeden z wielu komentarzy pojawiających się ostatnio w lokalnych grupach na Facebooku. Mieszkańcy ziemi olkuskiej zauważyli bowiem, że niemal wszystkie największe przetargi zlecane przez Starostwo Powiatowe w Olkuszu, np. na budowę nowych sal gimnastycznych w olkuskim „Ekonomiku”„Mechaniku”, wygrywa ZRB Paciej spółka z ograniczoną odpowiedzialnością. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, postępowania przetargowe są jawne i władze publiczne są obowiązane do publikowania informacji m.in. o złożonych ofertach czy wyborze tych najkorzystniejszych, wraz ze wskazaniem kryteriów ich oceniania. Takie rozwiązanie ma na celu wyeliminowanie ustawiania publicznych przetargów, gdyż przebieg całej procedury musi być na bieżąco dokumentowany i upubliczniany. Niemniej, prokuratura regularnie demaskuje przeróżne kreatywne metody na wybieranie przez polityków „odpowiednich” firm w sposób na pierwszy rzut oka niewidoczny.

Przykładem może być chociażby sztuczne zwiększanie wynagrodzenia wykonawcy już po wybraniu jego oferty. Za pretekst mogą ku temu posłużyć np. niezliczone „roboty dodatkowe”, których władze publiczne „nie przewidziały” na etapie składania zamówienia, natomiast po wybraniu „odpowiedniej” firmy potrzeba ich wykonania już się pojawiła, a w konsekwencji końcowe wynagrodzenie wykonawcy rosło o kolejne miliony. Dla zobrazowania sytuacji, to tak jakby władze danego samorządu ogłosiły przetarg na odmalowanie elewacji w jakimś budynku, „odpowiednia” firma zaoferowała by celowo niską cenę, by taki przetarg wygrać, a po wybraniu jej oferty władze tegoż samorządu nagle stwierdziłyby, że w sumie to przydałoby się także wyremontować dach, wymienić okna i zamontować windę – naturalnie za dodatkowym wynagrodzeniem, ustalonym już jednak w trybie „negocjacji” z wybraną wcześniej firmą. Przykład ten jest oczywiście przejaskrawiony i ma za zadanie jedynie pomóc zrozumieć schemat takiego procederu.

Wygrywanie niemal wszystkich największych przetargów zlecanych przez Starostwo Powiatowe w Olkuszu przez ZRB Paciej sp. z o.o. może rzeczywiście budzić wątpliwości, dlatego, na prośbę mieszkańców, postanowiłem zbadać tę sprawę – i choć wspomniana firma na etapie składania ofert proponuje zazwyczaj najniższą cenę, tak dalej dochodzi do sytuacji, które faktycznie mogą rodzić wiele pytań: przykładowo, w przetargu na zadanie pod nazwą „Budowa sali gimnastycznej przy Zespole Szkół Nr 3 w Olkuszu”, w którym władze naszego powiatu wybrały ofertę opisywanej spółki, nieoficjalnie udało mi się ustalić, że końcowe wynagrodzenie, jakie Powiat Olkuski wypłacił z naszych kieszeni ZRB Paciej sp. z o.o., miało być znacząco wyższe. Zapytaliśmy zatem Starostę Olkuskiego Bogumiła Sobczyka o finalny koszt tej inwestycji: „Zgodnie z art. 10 ust. 1 ustawy z dnia 6 września 2021 r. o dostępie do informacji publicznej «Informacja publiczna, która nie została udostępniona w Biuletynie Informacji Publicznej lub portalu danych, jest udostępniana na wniosek.» Wnioskowana informacja w zakresie kosztów inwestycji znajduje się w Biuletynie Informacji Publicznej Starostwa Powiatowego w Olkuszu pod linkiem […].” – odparła ostatniego dnia ustawowego terminu na udzielenie odpowiedzi zastępczyni Bogumiła Sobczyka Paulina Polak. Otrzymana odpowiedź już na początku wzbudziła moje lekkie zdziwienie, że Wicestarosta Olkuska, zamiast skorzystać z okazji do oczyszczenia się z krążących podejrzeń, wymijająco odesłała nas jedynie na wspomniany portal. Po odwiedzeniu wskazanej strony okazało się natomiast, że… Paulina Polak po prostu skłamała, gdyż nie widnieje tam informacja o finalnym koszcie tej inwestycji.

Udało mi się jednak – pod innym linkiem niż ten, który zapewne przypadkowo podała zastępczyni Bogumiła Sobczyka – odnaleźć informację o aneksie zawartym zaledwie miesiąc po podpisaniu umowy na budowę sali gimnastycznej w „Ekonomiku”, którym… władze Powiatu Olkuskiego zwiększyły wynagrodzenie opisywanej spółki aż o 675 183,08 złote.

Podsumowując: w przetargu na zadanie pod nazwą „Budowa sali gimnastycznej przy Zespole Szkół Nr 3 w Olkuszu” wpłynęły dwie oferty – Przedsiębiorstwa Budowlanego Częstobud na kwotę 5 211 710,49 złotych oraz ZRB Paciej sp. z o.o. na kwotę 4 982 674,85 złotych, czyli o nieco ponad 200 tysięcy mniej. Władze Powiatu Olkuskiego naturalnie wybrały tę drugą ofertę, jako korzystniejszą cenowo i 17 czerwca 2021 roku podpisały z ZRB Paciej sp. z o.o. stosowną umowę. Jednakże już 26 lipca 2021 roku – czyli zaledwie miesiąc później – władze Powiatu Olkuskiego podpisały aneks do tej umowy, zwiększając wynagrodzenie ZRB Paciej sp. z o.o. o niemal 700 tysięcy, do kwoty 5 657 857,93 złotych. Czy nie budzi to zatem uzasadnionych podejrzeń o obchodzenie postępowania przetargowego? To już zapewne pytanie do odpowiednich organów ścigania.

Starosta Olkuski niewątpliwie naruszył natomiast prawo nie udzielając nam w ustawowym terminie informacji publicznej na temat tego, jakie było finalne wynagrodzenie, które Powiat Olkuski wypłacił z naszych kieszeni ZRB Paciej sp. z o.o. Nie wiadomo zatem, czy takich aneksów nie było więcej. Znana nie jest także treść tego wspomnianego wyżej, gdyż do informacji o jego zawarciu nie załączono stosownego dokumentu – sprawa z całą pewnością wymaga dogłębnego wyjaśnienia i na pewno będzie przeze mnie kontynuowana w następnych wydaniach Gazety Olkuskiej.

Jeszcze więcej kontrowersji dotyczy trwającej wciąż budowy nowej sali gimnastycznej w olkuskim „Mechaniku”, również wykonywanej przez ZRB Paciej sp. z o.o. Nieoficjalnie dowiedziałem się bowiem, że władze Powiatu Olkuskiego już do chwili obecnej zdecydowały kilkukrotnie zwiększyć wynagrodzenie tej firmy. Dlatego też, zapytaliśmy Bogumiła Sobczyka jaki na jest koszt tej inwestycji na dzień dzisiejszy: „aktualna wartość (wraz z zawieranymi aneksami) dostępna jest Biuletynie Informacji Publicznej w rejestrze umów zawieranych przez Zarząd Powiatu Olkuskiego” – ponownie odprawiła nas Paulina Polak. Moje podejrzenia co do powodów niechęci Wicestarosty do udzielenia nam odpowiedzi wprost okazały się słuszne, gdyż już kolejny raz – zaledwie miesiąc po podpisaniu umowy – władze Powiatu Olkuskiego zdecydowały się zwiększyć wynagrodzenie ZRB Paciej sp. z o.o. o 211 366 złotych. Z kolei niespełna pół roku później podpisano kolejny aneks, tym razem przyznający tej firmie aż… 946 814,25 złotych. Gdyby tego było mało, okazuje się, że firma ta wnioskuje obecnie do władz naszego powiatu o kolejne zwiększenie swojego wynagrodzenia – a do zakończenia budowy przecież wciąż jest daleko.

Już na tym etapie relacja wspomnianej spółki z władzami Powiatu Olkuskiego wydaje się być, delikatnie mówiąc, podejrzana. Jednakże „odpowiedź” – bo odpowiedzią bez umieszczenia tego wyrazu w cudzysłowie nazwać jej nie można – jakiej udzieliła nam Paulina Polak na pytanie o to „Ile robót w ostatnich 3 latach wykonał ZRB Paciej sp. z o.o. na terenie budynków należących do Powiatu Olkuskiego w trybie bezprzetargowym?” tylko jeszcze bardziej podsyciła wszelkie podejrzenia. Zastępczyni Bogumiła Sobczyka stwierdziła bowiem, że… „zgodnie z obowiązującymi przepisami i stanowiskiem judykatury żądanie oczywiście niejasne lub niezrozumiałe nie stanowi wniosku o udostępnienie informacji publicznej.”

Co w pytaniu o ilość robot jakie w ostatnich 3 latach wykonała określona firma w budynkach powiatu w oparciu o tryb inny, niż przetarg (np. w formie wspomnianej na początku artykułu umowy zlecenie) jest „oczywiście niejasne lub niezrozumiałe”? Otóż Wicestarosta Olkuska sprawująca tę – jakby nie było – odpowiedzialną funkcję już 2 lata i pobierająca z tego tytułu pensję w wysokości prawie 20 tysięcy złotych… nie wie czym jest jest tryb bezprzetargowy: „nie można ustalić co wnioskodawca rozumie pod pojęciem trybu bezprzetargowego (czy chodzi o tryb z wolnej ręki regulowany ustawą Prawo zamówień publicznych czy o tryb udzielania zamówień poniżej progu stosowania przepisów ustawy Prawo zamówień publicznych)”. Istnieje też oczywiście możliwość, że Paulina Polak doskonale wie czym jest tryb bezprzetargowy, ale w skrajnie nieudolny sposób próbuje zasłonić się niewiedzą, by nie musieć udzielić odpowiedzi na to pytanie – ten dylemat pozostawiam inteligencji naszych Czytelników.

Kabaret – bo w tym momencie inaczej tego pisma nazwać już nie można – dalej rozkręca się jeszcze bardziej: „Dodatkowo wnioskodawca nie określił czy wnosi o udzielenie informacji za okres ostatnich 3 lat od daty złożenia zapytania czy np. za okres ostatnich 3 lat kalendarzowych”. Dlatego odpowiadam pani Paulinie Polak, że pisząc o „ostatnich 3 latach” chodzi nam o ostatnie 3 lata. Podpowiem również, że nie chodzi też o 3 lata świetlne, astronomiczne lub rosyjskie – wszak przysłowiowy „ruski rok” trwa dłużej niż 365 dni. Aby rozwiać wszelkie wątpliwości, nie mamy także na myśli lat liczonych według kalendarza Majów ani zgodnie ze starożytną hinduską rachubą czasu, w oparciu o którą rok ma 360 dni.

Żeby nie było jednak tak uszczypliwie (w końcu Paulina Polak aż do przesady lubuje się w nazywaniu wszelkiej krytyki jej działań naprzemiennie hejtem lub mową nienawiści), to pozwolę sobie zastępczynię Bogumiła Sobczyka docenić – otóż w całej historii istnienia naszej gazety, spośród wszystkich prób uniknięcia udzielenia nam odpowiedzi na zadane pytanie, ta była zdecydowanie najbardziej niemądra.

Ostatnie pytanie do Starosty Olkuskiego dotyczyło najpoważniejszego zarzutu, czyli uzasadnionych w zaistniałych okolicznościach podejrzeń o czerpanie korzyści majątkowych w zamian za powierzanie ZRB Paciej sp. z o.o. szeregu robót z pieniędzy publicznych – zapytaliśmy czy owa firma wykonywała jakiekolwiek prace w obecnym miejscu zamieszkania Bogumiła Sobczyka lub w mieszkaniu wykazanym w jego oświadczeniu majątkowym. W tym przypadku, jego zastępczyni odmówiła odpowiedzi na to pytanie: „Informacje objęte wnioskiem nie stanowią informacji publicznej. W orzecznictwie sądów administracyjnych przyjmuje się, że dane osobowe osób sprawujących funkcje publiczne stanowią informację publiczną tylko o tyle, o ile pozostają w związku z pełnioną funkcją”.

Nawet jeśli przyjąć, że Bogumił Sobczyk rzeczywiście nie ma prawnego obowiązku odpowiedzi na to pytanie, to jako polityk ma on już niewątpliwie moralny obowiązek wyjaśnienia kwestii dotyczącej pieniędzy pochodzących z kieszeni każdego z Państwa. Sprawa dotyczy bowiem środków publicznych oraz osoby publicznej i jej prywatnego majątku. W demokratycznym państwie prawa dziennikarz ma obowiązek pytać, czy firma, która wykonuje ogrom prac dla Starostwa Powiatowego w Olkuszu, wykonuje także prace na prywatnym majątku Starosty, a obowiązkiem owego Starosty jest odpowiedzieć czy wszyscy sponsorujemy remont jego mieszkania… no chyba, że rzeczywiście ma coś do ukrycia.

Avatar photo

Miłosz Pałka