Zamiast kwiatów pod pomnikiem – odwiedziny

Rocznice ważnych wydarzeń z historii Polski można zaznaczyć oficjalnym przemówieniem, złożeniem kwiatów pod tablicą pamiątkową czy zapaleniem zniczy przy pomniku, ale można również przyjąć inną formułę. 14 lutego przypadła kolejna rocznica powołania Armii Krajowej: w ramach lokalnych, olkuskich obchodów tej daty, członkowie Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej skoncentrowali się nie na kwiatach i przemówieniach, ale na honorowaniu żyjących wśród nas weteranów podziemia niepodległościowego. 

14 lutego 1942 roku, rozkazem Naczelnego Wodza gen. Władysława Sikorskiego, utworzono Armię Krajową, czyli zakonspirowane siły zbrojne Polskiego Państwa Podziemnego. Struktury AK oczywiście nie powstały z próżni. Konspiracyjne organizacje niepodległościowe funkcjonowały już zaraz po klęsce wrześniowej w 1939 roku,, zaś wspomniany rozkaz gen. Sikorskiego stanowił o przekształceniu istniejącego dotąd Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową. Pomimo upływu 82 lat, wśród nas wciąż żyją dawni żołnierze AK. Są to kombatanci mający zdecydowanie ponad 90, a często nawet ponad 100 lat. 

Tych, niestety już nielicznych, świadków historii nie brakuje także na ziemi olkuskiej. Z inicjatywy olkuskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej w okolicach 14 lutego odbyła się seria spotkań z żołnierzami dawnego Obwodu Olkusz AK. Przyjęta formuła była tym ważniejsza dla kombatantów, że ze względu na wiek i stan zdrowia, przeważnie nie mogą oni już osobiście uczestniczyć o organizowanych przez władze uroczystościach. W spotkaniach uczestniczyli m.in. reprezentanci młodzieży szkolnej. Ten kontakt międzypokoleniowy został szczególnie doceniony przez sędziwych weteranów. 

Miłym dla kombatantów akcentem podczas odwiedzin było wręczenie pamiątkowych medali „Wierni Akowskiej Przysiędze”. Otrzymali je Władysław Wołkowski „Wacek”, Stanisław Wołkowski „Lisek” i Józef Kyrcz „Ramza”. Bracia Wołkowscy, pochodzący z Lgoty Wielkiej k. Wolbromia, byli zaangażowani w działalność oddziału dywersyjno-partyzanckiego „Litwinka”. Z kolei Józef Kyrcz był żołnierzem Obwodu Olkusz AK na terenie placówki Kroczyce. 

“Brałem udział przy likwidacji zlewni mleczarskich, ochronie gospodarzy we wsi Budzyń, Lgocie, Trzebienicach przed bandziorami, którzy podszywali się za partyzantów, zabierając gospodarzom ich dobytek. Brałem również udział przy zbieraniu ciepłej odzieży od miejscowych gospodarzy dla naszego Oddziału Partyzanckiego AK. Pełniłem funkcje łącznika i kolportera gazetek, przenosiłem rozkazy i meldunki oraz różne materiały zaopatrzeniowe między Oddziałami Partyzanckimi na terenie powiatów olkuskiego i miechowskiego.” – zapamiętał Stanisław Wołkowski „Lisek”. Więcej ocalonych od zapomnienia relacji z czasu wojny można odnaleźć na stronie internetowej www.ak.olkusz.pl. 

Odwiedzani weterani wyrazili również zainteresowanie najnowszą publikacją „Partyzanckie wspomnienia. Tom IV”, wydaną pod koniec ubiegłego roku staraniem olkuskich oddziałów PTTK i ŚZŻAK. Książka jest zbiorem wojennych relacji żołnierzy podziemia niepodległościowego z ziemi olkuskiej. Najnowszy tom, podobnie jak poprzednie, jest dostępny w wersji elektronicznej w internecie. Tradycyjną, papierową wersję książki, Czytelnicy mogą wypożyczyć w Powiatowej i Miejskiej Bibliotece Publicznej w Olkuszu. 

Avatar photo

Konrad Kulig

Prezes olkuskiego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej