W Sułoszowej doszło do policyjnego pościgu za 24-latkiem i 18-latką z powiatu olkuskiego. Po zatrzymaniu oboje twierdzili ponadto, że żadne z nich nie prowadziło Audi, którym uciekali, a jego kierowcą był „ich nowo poznany kolega, którego danych nie znają”, który uciekł do lasu.
Funkcjonariusze Komisariatu Policji w Skale, podczas nocnego patrolu w Sułowszowej, zauważyli jadące zygzakiem Audi, którego kierowca, na widok radiowozu, wyraźnie przyspieszył. Mundurowi postanowili zatem sprawdzić co jest powodem takiego zachowania mężczyzny, jednak ten, pomimo wydawania przez stróżów prawa wyraźnych sygnałów świetlnych i dźwiękowych, nie zatrzymywał się, tylko kontynuował jazdę z coraz większą prędkością. Policjanci rozpoczęli zatem pościg za samochodem, jednocześnie informując o zaistniałej sytuacji dyżurnego.
Po pewnym czasie Audi zjechało z drogi w pola. Wówczas funkcjonariusze zaparkowali radiowóz i kontynuowali pościg pieszo, wiedząc że uciekinier daleko tą drogą nie zajedzie. Niedługo później śladami opon natrafili na porzucony samochód i zobaczyli dwie osoby oddalające się pieszo w stronę pobliskiego lasu. Mundurowi szybko ich dogonili i zatrzymali: okazało się, że byli to 18-latka i 24-latek z powiatu olkuskiego. Oboje twierdzili jednak, że byli jedynie pasażerami, a kierowca, którym miał być „ich nowo poznany kolega, którego danych nie znają”, uciekł do lasu. Oboje byli również pijani, jako że kobieta miała ponad 0,3 promila alkoholu w swoim organizmie, a mężczyzna prawie 1,5 promila. Sprawdzenie w policyjnych bazach wykazało ponadto, że 24-latek posiada aż cztery czynne zakazy prowadzenia pojazdów.
Zgodnie z art. 178a. §1. Kodeksu Karnego, „kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Artykuł 244. Kodeksu Karnego stanowi natomiast, że „kto nie stosuje się do orzeczonego przez sąd zakazu […] prowadzenia pojazdów […], podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5”. Z kolei z treści art. 178b. Kodeksu Karnego możemy wyczytać, że „kto, pomimo wydania przez osobę uprawnioną do kontroli ruchu drogowego, poruszającą się pojazdem lub znajdującą się na statku wodnym albo powietrznym, przy użyciu sygnałów dźwiękowych i świetlnych, polecenia zatrzymania pojazdu mechanicznego nie zatrzymuje niezwłocznie pojazdu i kontynuuje jazdę, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5„. Po orzeczeniu przez sąd kar za każde z wymienionych wyżej przestępstw, pod uwagę będzie trzeba wziąć jeszcze art. 86. §1. Kodeksu Karnego, zgodnie z którym „sąd wymierza karę łączną w granicach powyżej najwyższej z kar wymierzonych za poszczególne przestępstwa do ich sumy […]”. Najdłuższa możliwa „odsiadka” dla 24-latka to zatem nawet 12 lat pozbawienia wolności.
