Funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Olkuszu zatrzymali 24-latka, który pod wpływem alkoholu groził śmiercią swojej byłej partnerce i jej małoletnim córkom oraz rozpylał gaz łzawiący pod drzwi pokoju, w którym schroniła się kobieta z dziećmi. Mężczyźnie grozi kara do 5 lat więzienia.
W środę po godzinie 21:00 oficer dyżurny olkuskiej policji otrzymał zgłoszenie, że w mieszkaniu na jednym z miejskich osiedli agresywny mężczyzna grozi kobiecie i jej małoletnim córkom, że je zabije. Na dodatek, mężczyzna rozpylał gaz łzawiący pod drzwi pokoju, w którym schroniła się kobieta wraz z małoletnimi córkami. Funkcjonariusze natychmiast pojechali zatem pod wskazany adres.
24-latek nie reagował jednak na wezwania mundurowych o otwarcie drzwi. Kobieta wyrzuciła zatem przez okno klucze do swojego mieszkania, a te stróżom prawa przekazał świadek całego zajścia. Agresor próbował uniemożliwić policjantom otwarcie drzwi, blokując je zamkiem wewnętrznym, jednak funkcjonariusze szybko poradzili sobie z wejściem do środka, po czym obezwładnili oraz zatrzymali mężczyznę.
Jak się okazało, pomiędzy 24-latkiem a jego byłą partnerką doszło wcześniej do nieporozumień. Mężczyzna był ponadto agresywny, pobudzony oraz znajdował się pod wpływem alkoholu. Jego zachowanie było skrajnie nieodpowiedzialne i stwarzało realne zagrożenie zarówno dla kobiety, jak i jej małoletnich dzieci.
Mężczyzna usłyszał już zarzuty kierowania gróźb karalnych oraz wywieranie wpływu na czynności urzędowe, do których się przyznał. Zgodnie z art. 190. §1. Kodeksu Karnego, „kto grozi innej osobie popełnieniem przestępstwa na jej szkodę lub szkodę osoby najbliższej, jeżeli groźba wzbudza w zagrożonym uzasadnioną obawę, że będzie spełniona, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Art. 224. §1. Kodeksu Karnego stanowi natomiast, że „kto przemocą lub groźbą bezprawną wywiera wpływ na czynności urzędowe organu administracji rządowej, innego organu państwowego lub samorządu terytorialnego, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3”. Z kolei z treści paragrafu drugiego przytoczonego przepisu możemy wyczytać, że „tej samej karze podlega, kto stosuje przemoc lub groźbę bezprawną w celu zmuszenia funkcjonariusza publicznego albo osoby do pomocy mu przybranej do przedsięwzięcia lub zaniechania prawnej czynności służbowej”.
Na wniosek prokuratury, sąd zastosował wobec agresywnego 24-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na maksymalny możliwy okres, czyli 3 miesiące.
