Kara do nawet 5 lat pozbawienia wolności grozi dwóm nietrzeźwym kierowcom, który nie dość, że kierowali pod wpływem alkoholu, to jeszcze zignorowali orzeczone wobec nich sądowe zakazy prowadzenia pojazdów.
W niedzielę dyżurny Komisariatu Policji w Bukownie otrzymał informację o pijanym kierowcy Audi, który jechał przez Międzygórze. Funkcjonariusze niezwłocznie udali się zatem w ten rejon, jednak kierowca odjechał z miejsca przed przyjazdem mundurowych. Mając na uwadze niebezpieczeństwo, jakie mógł stworzyć nietrzeźwy uczestnik ruchu drogowego, kryminalni ruszyli na poszukiwania: sprawdzając pobliskie okolice, w Podlipiu znaleźli poszukiwany pojazd, a w nim kierowcę wraz z pasażerem. Kierującym Audi okazał się być 51-letni obywatel Ukrainy, który miał 1,5 promila alkoholu w organizmie, posiadał sądowy zakaz prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych, a jego pojazd był ponadto niesprawny i nie posiadał obowiązkowych badań technicznych. Następnego dnia stróże prawa przedstawili mu zarzut kierowania samochodem w stanie nietrzeźwości pomimo sądowego zakazu oraz wystąpili z wnioskiem do sądu o ukarania go za wykroczenia, których dopuścił się podczas jazdy, m.in. nie stosując się do znaku drogowego w rejonie Szkoły Podstawowej w Podlipiu. 51-latek przyznał się do zarzucanych mu czynów i dobrowolnie poddał się karze.
Z kolei w piątek w Łobzowie policjanci z Komisariatu Policji w Wolbromiu interweniowali wobec kierowcy Matiza, który stracił panowanie nad swoim pojazdem i na łuku drogi wjechał do rowu. Przeprowadzone przez funkcjonariuszy badanie stanu trzeźwości wykazało, że 59-latek miał ponad 2,7 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna na dodatek również nie zastosował się do decyzji starosty o cofnięciu uprawnień do kierowania ze względów zdrowotnych, a jego pojazd nie miał aktualnych badań technicznych.
