Huczne obchody Święta Flagi i konwencja Koalicji Polskiej na zamku w Rabsztynie

2 maja w rabsztyńskiej warowni odbył się piknik rodzinny z okazji Święta Flagi: odrestaurowany zamek można było zwiedzać za darmo, a na plenerowej scenie wystąpił zespół BRAThANKI. Atrakcje te poprzedziło natomiast dość bezprecedensowe pod względem skali wydarzenie ze świata polityki, jako że w murach Rabsztyna zorganizowana została konwencja Koalicji Polskiej, podczas której ogłoszono powstanie nowej partii Centrum dla Polski.

Kamery największych ogólnopolskich mediów skierowane były tego dnia właśnie na Gminę Olkusz, jako że w konwencji wziął udział m.in. były Prezydent RP Bronisław Komorowski, były Premier RP Waldemar Pawlak, senator Kazimierz Ujazdowski, działacz antykomunistyczny z czasów PRL profesor Aleksander Hall, Burmistrz Gminy Kęty Krzysztof Klęczar czy przedstawiciele organizacji Ślonzoki Razem.

„Sto nowych miast wybudował, dwukrotnie państwo powiększył, nad wszystko pokój miłował Kazimierz z królów największy. Prawo zaczęło być prawem i kochał go ludek boży, a zyskał dozgonną sławę, gdy akademię otworzył”. Jesteśmy dziś u niego w domu, gdyż to właśnie za jego panowania powstała ta piękna warownia. Można powiedzieć, że dla wszystkich ówczesnych polskich polityków ten średniowieczny polityk powinien być wzorem skuteczności, oddania sprawom i wiarygodności. Przywołane przeze mnie czyny były bowiem przymiotami Kazimierza Wielkiego i powinny to być także przymioty każdego, kto para się pracą społeczną. Słowa „Sto nowych miast wybudował” pokazują, że postawił on na samorząd, na decentralizację władzy. Dwukrotnie powiększać naszego państwa już nie musimy, ale musimy zapewnić mu bezpieczeństwo. Jego dorobek będzie dla naszego debiutującego ugrupowania niczym drogowskaz pokazujący nam do czego mamy zmierzać. Mówi się, że historia powinna uczyć, więc mamy nadzieję że tradycja kazimierzowska będzie z nami nie tylko w Święto Flagi na zamku w Rabsztynie, ale każdego dnia. Partię Centrum dla Polski powołaliśmy także z idei profesora Aleksandra Halla, który w książce „Anatomia władzy i nowa prawica” pisał o potrzebie stworzenia nowego centroprawicowego ugrupowania, które będzie latarnią dla wszystkich podobnie myślących, a niezgadzających się z tym, w jaki sposób opisywana jest prawica przez rządzących. Kilka dni temu zorganizowaliśmy spotkanie założycielskie, a dziś po raz pierwszy publicznie prezentujemy naszą nazwę i logo – mówił Przewodniczący Centrum dla Polski poseł Ireneusz Raś.

Nowe ugrupowanie utworzyło środowisko konserwatystów pod przewodnictwem innego działacza opozycji w okresie PRL Marka Biernackiego, Stowarzyszenia „Tak! Polska” oraz komitetu doradczego zajmującego się badaniami i analizami Centrum Dobrego Państwa. Duża część posłów wchodzących w skład Centrum dla Polski stanowią także wyrzuceni z Platformy Obywatelskiej politycy wywodzą się z jej dawnego prawicowo-konserwatywnego skrzydła. Wśród założycieli partii, oprócz posła Ireneusza Rasia, znaleźli się posłowie Radosław Lubczyk i Jacek Tomczak, senator Kazimierz Ujazdowski, środowiska samorządowe z kilku województw, Tomasz Kulesza, Jan Orgelbrand, Robert Kuraszkiewicz oraz również byli członkowie PO z Olkusza Miłosz Pałka i Jan Sarecki.

Głównymi postulatami debiutującego na zamku w Rabsztynie ugrupowania są proste i niskie podatki, poszanowanie praworządności, zwiększenie zdolności obronnych Polski w partnerstwie z sojusznikami z NATO, umożliwienie sprawczego udziału w życiu publicznym jak największej liczbie obywateli poprzez rozwój instytucji demokracji uczestniczącej, wysoki poziom edukacji szkolnej oraz rozwój i wolność badań naukowych. Ireneusz Raś przekonywał ponadto podczas konwencji, że podstawą dobrobytu społeczeństwa jest twórcza i wolna inicjatywa obywateli oparta o własność prywatną, wolny rynek i dobrą jakość usług publicznych.

Przede wszystkim chcę bardzo serdecznie podziękować za zaproszenie mnie do Rabsztyna, tak pięknego miejsca, z którego dobrze widać piękno Polski. Ruiny także mają swoją wagę, gdyż posiadają rangę symbolu, a te w dobry sposób jednoczą ludzi. Podłączamy pod nie bowiem swoje myśli, uczucia i emocje. Uważam, że emocje są niezbędne i nie należy się nich wstydzić, ani ich unikać, ale trzeba umieć nad nimi panować, pilnując, aby nie zamieniły się w złe uczucia. Święto Flagi to jeden z takich momentów, kiedy wszyscy myślimy pozytywnie o Polsce i o Polakach, dlatego ważnym jest, żeby takich chwil, w których łączą nas dobre myśli, było jak najwięcej. Odbudowa wspólnoty jest bowiem kwestią niesłychanie istotną, jako że bez niej ma żadnego życia zbiorowego, od rodziny poczynając, przez naród, aż po całą ludzkość. W wymiarze politycznym nie zwalnia ona oczywiście także od myślenia krytycznego, nie tylko o konkurentach, ale także o sobie samych. Siły polityczne, budując swoje programy, muszą mieć w pamięci, że nie prowadzą działalności tylko dla jakiejś wybranej grupy, z którą się identyfikują, lecz dla wspólnoty, jako całości. To wcale nie musi oznaczać jednak pełnej zgody wszystkich ze wszystkimi na każdy temat, ale muszą być sprawy, dla których potrafimy się wznieść poza własne poglądy, właśnie w imię interesu zbiorowego. To trochę jak z wojną na Ukrainie: wszyscy mówią, że najważniejszy jest pokój i jest on oczywiście bardzo ważny, ale najpierw musi nastąpić zwycięstwo nad Putinem – przekonywał natomiast były Prezydent RP Bronisław Komorowski.

Święto Flagi to dzień jedności, bo biało-czerwona jest dla wszystkich i nie może jej zawłaszczyć żadna formacja polityczna. Biało-czerwona jest nie tylko symbolem oddania w czasach, kiedy nasi bohaterowie przelewali za nas krew, ale także symbolem gospodarności, zaradności czy pomocy, szczególnie w ostatnich miesiącach. Jak ciepły koc otula, tak biało-czerwona, w postaci swoich obywateli, otuliła Ukraińców, którzy do nas przyjechali. W tym roku, oprócz dnia jedności, jest to zatem również dzień wdzięczności dla wszystkich obywateli Rzeczpospolitej, dla wszystkich Polaków, za wielki wkład w pomoc drugiemu człowiekowi, za miłosierdzie, otwarte serce i otwarte domy. Dziękujemy Wam i jesteśmy dumni, bo tak naprawdę nie jakieś instytucje, ale zwykli Polacy, wspólnoty lokalne oraz organizacje pozarządowe, najlepiej zdały egzamin w tym trudnym czasie. Patrzymy w wielką przyszłość i wierzę głęboko, że zbudujemy wielką, nieśmiertelną i ukochaną Rzeczpospolitą. Niech żyje Polska, niech się święci święto naszych barw! – dodał Przewodniczący Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz.

To pod biało-czerwoną bohaterowie walki o ojczyznę, często różnych stanów i poglądów, jednoczyli się, by chronić naszych granic. Za biało-czerwoną podążamy także świętując ważne momenty dla naszego kraju, troszcząc się o jego losy, dlatego szczególnie cieszę się, że chcieli Państwo spędzić tegoroczne Święto Flagi właśnie z nami. Pamiętam również widok polskich i unijnych flag splecionych razem, gdy wstępowaliśmy do Unii Europejskiej. Wszystkich Państwa serdecznie witam na zamku w Rabsztynie, jednej z perełek na Szlaku Orlich Gniazd. Życzę wszystkim pięknych obchodów, pikniku rodzinnego oraz samych pozytywnych wrażeń z dnia spędzonego na naszym zamku – podsumował z kolei zaproszony na konwencję Burmistrz Miasta i Gminy Olkusz Roman Piaśnik, gorąco zachęcając jednocześnie wszystkich gości do odwiedzenia innej perełki Srebrnego Miasta, czyli Podziemnego Olkusza.

W ramach pikniku rodzinnego, rabsztyńską warownię można było zwiedzać za darmo. Frekwencja zdecydowanie dopisała, jako że przez cały dzień z tej możliwości skorzystało łącznie aż nieco ponadto 3 500 osób. Każdy z uczestników otrzymał także symboliczną biało- czerwoną flagę, które upiększyły wspólne śpiewanie piosenek patriotycznych. Z kolei wieczorem na scenie wystąpił zespół BRAThANKI, bawiąc mieszkańców i turystów swoimi najbardziej znanymi utworami.

Avatar photo

Redakcja