39-letni kierowca Fiata Punto zasłabł za kółkiem, zjechał na przeciwległy pas ruchu, po czym wpadł do rowu w Chełmie. Skrajnie nieodpowiedzialny mężczyzna, który miał ponad 4 promile alkoholu w swoim organizmie, wiózł na domiar złego córkę i jej koleżankę.
Do zdarzenia doszło w środę o godzinie 16:40 na Drodze Wojewódzkiej nr 794. Jak wstępnie ustalili funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Wolbromiu, 39-latek, jadąc w kierunku Krakowa, zasłabł, zjechał na przeciwległy pas ruchu, po czym wjechał do rowu. Okazało się, że mężczyzna choruje na cukrzycę, a przeprowadzone przez mundurowych badanie stanu jego trzeźwości wykazało, że miał on… ponad 4 promile. Nie przeszkodziło mu to natomiast w podróżowaniu ze swoją 16-letnią córką oraz jej 15-letnią koleżanką. Na szczęście, nikt nie odniósł poważniejszych obrażeń.
Skrajnie nieodpowiedzialny kierowca odpowie za prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości. Zgodnie z art. 178a. §1. Kodeksu Karnego, „kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”.