Pijany operator koparki pracował przy remoncie drogi w Powiecie Olkuskim

Funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Wolbromiu zatrzymali operatora koparki, który pracował przy remoncie drogi w Tarnawie (Gmina Trzyciąż) mając blisko promil alkoholu w organizmie. 50-latek stracił już prawo jazdy, a o dalszych konsekwencjach jego czynu zadecyduje sąd: za kierowanie w stanie nietrzeźwości grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Kiedy funkcjonariusze przyjechali na miejsce, operator koparki siedział w kabinie pojazdu, wykonując prace budowlane: mundurowi podeszli do mężczyzny i wydali mu polecenie do zaprzestania prac, wyczuwając od niego woń alkoholu. Jego mowa była także bełkotliwa, co wskazywało, że mężczyzna może być nietrzeźwy. Na dodatek, podczas legitymowania, 50-latek podawał fałszywe dane: stróże prawa pouczyli zatem mężczyznę o konsekwencjach takiego zachowania i dopiero za trzecim razem 50-latek podał swoje prawdziwe dane. Przeprowadzone kolejno badanie alkomatem wykazało, że operator koparki miał blisko promil alkoholu w organizmie.

Koparka została zatem przekazana innemu pracownikowi, a nieodpowiedzialny 50-latek będzie teraz musiał liczyć się z konsekwencjami swojego zachowania: zgodnie z art. 178a. §1. Kodeksu Karnego, „kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2”. Z kolei na mocy art. 43a. §2. Kodeksu Karnego, „w razie skazania sprawcy za przestępstwo określone w art. 178a §1 […] sąd orzeka świadczenie pieniężne […] na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej w wysokości co najmniej 5 000 złotych”. Mężczyźnie grozi ponadto sądowy zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych.

zdjęcie przykładowe: Pixabay
źródło: Komenda Powiatowa Policji w Olkuszu

Avatar photo

Redakcja