W dniach 4-5 lipca w Zakliczynie odbyły się Mistrzostwa Polski w Ratownictwie w Ramach Kwalifikowanej Pierwszej Pomocy. Jednostka OSP KSRG Jangrot uczestniczyła w Mistrzostwach, reprezentując jednocześnie Gminę Trzyciąż, Powiat Olkuski i Województwo Małopolskie. W skład drużyny OSP KSRG Jangrot wchodzili: Bartłomiej Gajda, Michał Gajda, Paweł Górniak i Damian Wypasek. Druhowie pojechali na Mistrzostwa z założeniem, że dadzą z siebie wszystko, by godnie reprezentować swoją jednostkę i swój region. Jak widać, zadanie wykonali na medal, a w zasadzie na miarę srebrnego pucharu.
Na czas trwania Mistrzostw Zakliczyn stał się polskim centrum ratownictwa. Organizatorami wydarzenia byli: Oddział Wojewódzki Związku Ochotniczych Straży Pożarnych RP Województwa Małopolskiego, Związek Ochotniczych Straży Pożarnych oraz Ochotnicza Straż Pożarna w Zakliczynie. W zawodach wzięło udział 18 najlepszych zespołów ratowniczych z całej Polski. Uczestnicy byli podzieleni na dwie kategorie. W kategorii „Ochotnicze Straże Pożarne” wystartowało 10 drużyn, a w kategorii „Służby Współpracujące” – 8 (m. in. z komendy miejskie i powiatowe PSP, LSRG Balice, kadeci ze Szkoły Aspirantów PSP w Krakowie i z Centralnej Szkoły PSP w Częstochowie).
Zawody zostały przygotowane z niezwykłą starannością. Zadbano o każdy szczegół. Dla uczestników Mistrzostw przygotowano 12 zadań – test wiedzy teoretycznej oraz 11 scenek odwzorowujących zdarzenia, do których mogą być wezwani strażacy. Zawodnicy musieli się wykazać wiedzą, sprawnością, szybkim podejmowaniem decyzji, umiejętnościami pracy zespołowej a także pomysłowością.
4 lipca, w godzinach wieczornych, drużyny wzięły udział w pierwszym zadaniu, które mieli wspólnie do wykonania. Było to tzw. zdarzenie masowe – wypadek autokaru z dużą ilością poszkodowanych, których należało w odpowiedni sposób posegregować, udzielić im pierwszej pomocy a także zabezpieczyć miejsce zdarzenia. Następnie, o godzinie 1:30 uczestnicy Mistrzostw mieli do rozwiązania test wiedzy z pierwszej pomocy. Nie było czasu na odpoczynek. Po teście były kolejne zadania do wykonania, w których drużyny musiały udzielić pierwszej pomocy. Tym samym organizatorzy Mistrzostw pokazali, że pierwsza pomoc nie może czekać, aż ratownik odpocznie. Pierwsza pomoc musi być udzielona najszybciej jak to jest tylko możliwe. Poszkodowany nie może długo pozostawać w sytuacji zagrożenia życia.
Przy każdym zdarzeniu był obecny jeden sędzia medyczny i jeden sędzia techniczny oraz dwie lub trzy osoby do pomocy. Sędziami medycznymi byli ratownicy medyczni z Małopolski. Sędziowie, jako eksperci w dziedzinie pierwszej pomocy, bardzo dokładnie i skrupulatnie obserwowali działania drużyn. Zwracali uwagę na każdy detal. Po zakończeniu danej scenki, uczestnicy dostawali od sędziów koordynaty – współrzędne miejsca, gdzie czekało na nich kolejne zdarzenie.
zdjęcia: Przemysław Czapnik
