Czy pomnik ku pamięci 20 straconych zostanie przeniesiony?

Jeden z naszych Czytelników zwrócił się do nas z pytaniem o przyszłość pomnika upamiętniającego 20 ofiar niemieckiej egzekucji z 16 lipca 1940 roku: w przestrzeni publicznej pojawiły się bowiem informacje, jakoby miał on zostać przeniesiony w związku z gruntowną przebudową Drogi Krajowej nr 94. Aby zweryfikować te doniesienia, zwróciliśmy się zatem do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

W otrzymanej odpowiedzi czytamy, że jedna z pamiątkowych tablic faktycznie zostanie przeniesiona. „Powodem przeniesienia tablicy jest zmiana lokalizacji chodnika, dzięki czemu tablica będzie widoczna z chodnika. Przeniesiona zostanie tablica przykręcana, która zostanie umieszczona na południowej stronie pomnika. Pozostała część pomnika pozostanie na swoim miejscu.” – wyjaśnia starszy inspektor z krakowskiego oddziału GDDKiA Sabina Stefańczyk.

Przypominamy, że pomnik upamiętnia tragiczne wydarzenia z 16 lipca 1940 roku: wówczas w domu wywiezionego do obozu koncentracyjnego lekarza Juliana Łapińskiego doszło do włamania. Z kolei dzień wcześniej do willi wprowadził się niemiecki policjant Ernst Kaddatz wraz z rodziną i to właśnie jego zastrzelił włamywacz. Przeprowadzone przez Niemców dochodzenie wykluczyło motywy polityczne, dlatego lokalna społeczność nie spodziewała się represji ze strony okupantów. Ci jednak postanowili krwawo pomścić śmierć niemieckiego policjanta: 16 lipca w Olkuszu zjawiła się ekspedycja karna SS, która pod domami Łapińskiego i Marii Januszek rozstrzelała 20 Polaków. 15 z nich przywieziono na miejsce stracenia z więzień w Mysłowicach i Sosnowcu, po czym dodano do nich pięciu olkuszan, którzy otrzymali wezwanie na policję bez podania powodu.

W wyniku niemieckich represji zginęli: Teofil Jurczyk, Wawrzyniec Kulawik, Stanisław Luboń, Jerzy Stroński, Józef Sielecki, Michał Baraląg, Edward Bujanowski, Stanisław Juraszek, Władysław Kubica, Józef Kubica, Ludwik Kraśny, Wojciech Laszczak, Jan Łukasek, Stanisław Łukasik, Józef Madlak, Jan i Stefan Nowakowie, Józef Pawlicki, Józef Sternal oraz Ignacy Suchanek. Ich ciała wywieziono w nieznanym kierunku, a willę doktora Łapińskiego manifestacyjnie spalono.

Już w styczniu 1945 roku, kilka dni po ucieczce Niemców z Olkusza, w miejscu stracenia stanęły drewniane krzyże z koroną z drutu kolczastego oraz metalowymi tablicami z wypisanymi ręcznie nazwiskami pomordowanych: krzyże i tablice zostały przygotowane i ustawione przez pracowników olkuskiej Emalierni. W tym miejscu odbyła się również uroczysta msza polowa w intencji ofiar, a 1 maja 1945 roku w miejscu stracenia dwudziestu polskich zakładników odbyła się manifestacja robotnicza. Nazwę ulicy Ogrodzienieckiej zmieniono wówczas także na 20 Straconych. Nieco później z niewiadomych przyczyn tablice z nazwiskami zostały zamienione natomiast na tablice bez nazwisk.

We wrześniu 1961 roku w dwóch miejscach straceń na symbolicznych obeliskach zostały zaś odsłonięte tablice z napisem “To miejsce zostało zroszone serdeczną krwią 10-ciu Polaków, patriotów rozstrzelanych w dniu 16.VII.1940 roku przez hitlerowskich siepaczy. Cześć Ich Pamięci.”. Następnie, w 2017 roku, na prośbę potomków ofiar oraz staraniem Urzędu Miasta i Gminy w Olkuszu, znany artysta Wiesław Nadymus wykonał pamiątkowe tablice, które zostały zamontowane w miejscach wojennej tragedii, czyli przy zbiegu ulic 20-stu Straconych i Jaśminowej oraz Mickiewicza i DK94. Widnieją na nich wykute imiona i nazwiska wraz z datami i miejscami urodzenia dwudziestu rozstrzelanych Polaków.

A.N.Q.A.