Różne oblicza święta 1 Maja w Olkuszu

Choć obecnie polityczna siła lewicy w Polsce osłabła, to potrzeba pamięci o godności pracy oraz jej społecznej wartości wciąż znajduje swoje miejsce. W Olkuszu mogliśmy nawet obserwować różne spojrzenia na historię oraz teraźniejszość pracy.

Międzynarodowy Dzień Solidarności Ludzi Pracy, obchodzony 1 maja, ma swoje korzenie w wydarzeniach z końca XIX wieku, kiedy to robotnicy w Stanach Zjednoczonych rozpoczęli masowe protesty domagając się ośmiogodzinnego dnia pracy. Po krwawych zamieszkach w Chicago w 1886 roku, rocznica ta została przyjęta przez ruch robotniczy na całym świecie jako symbol walki o prawa pracownicze, sprawiedliwość społeczną i godne warunki życia.

W Polsce, przez dekady 1 maja był jednym z najważniejszych świąt państwowych w okresie PRL, a po 1989 roku jego znaczenie zostało ograniczone, choć nadal jest dniem ustawowo wolnym od pracy. Obecnie dla wielu osób to także okazja do refleksji nad współczesnym rynkiem pracy oraz historią walk społecznych.

Choć lewica jako siła polityczna w dzisiejszej Polsce znajduje się w defensywie, tradycje związane z obchodami 1 Maja – Międzynarodowego Dnia Solidarności Ludzi Pracy – w Olkuszu wciąż są kultywowane. Co ciekawe, w Srebrnym Grodzie tego dnia uczestniczyć można w różnych uroczystościach, zorganizowanych przez różne środowiska, które w odmienny sposób oddają hołd historii i wartościom pracy.

NOWA LEWICA W KLASYCZNYM WYDANIU

Najdłuższą tradycję wśród olkuskich obchodów 1 Maja mają uroczystości organizowane przez środowiska wywodzące się z dawnego Sojuszu Lewicy Demokratycznej, dziś działające pod szyldem Nowej Lewicy. Co roku ich delegacje składają kwiaty pod pomnikiem upamiętniającym poległych za Ojczyznę oraz ofiary faszyzmu z lat 1939–1945. Ten symboliczny gest jest wyrazem pamięci o historycznych zmaganiach o wolność i godność, a zarazem przypomnieniem o społecznej roli pracy i solidarności międzyludzkiej.

Dla działaczy i sympatyków lewicy 1 maja ma jednak jeszcze jedno znaczenie – to również rocznica przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, która miała miejsce w 2004 roku. Włączając ten aspekt do obchodów, starają się oni połączyć szacunek dla tradycji z otwartością na współczesność, wskazując na potrzebę integracji społecznej, rozwoju gospodarczego i ochrony praw pracowniczych w nowoczesnym, europejskim wymiarze.

NARODOWE ŚWIĘTO PRACY: LOKALNA INICJATYWA Z GŁĘBOKIMI KORZENIAMI

Nieco mniej znanym, ale zdecydowanie najbardziej wyjątkowym sposobem uczczenia Święta Pracy w Olkuszu jest natomiast Narodowe Święto Pracy – inicjatywa bez związków z tradycją lewicową, która czerpie inspirację z głęboko zakorzenionych, lokalnych wartości oraz średniowiecznego etosu pracy. Została zapoczątkowana pięć lat temu przez Franciszka Rozmusa z Bractwa Kopackiego i koncentruje się na przypomnieniu rodzimych tradycji pracy, zwłaszcza związanych z górnictwem olkusko-bolesławskim i rzemiosłem miejskim.

Wydarzenie ma również wymiar duchowy – jego uczestnicy odwiedzają katedrę na Wawelu, gdzie spoczywają król Kazimierz Wielki oraz kardynał Zbigniew Oleśnicki, patron Bractwa Kopackiego, powstałego w XV wieku przy klasztorze Augustianów w Olkuszu. W ostatnich latach w ramach obchodów nawiązano także symbolicznie do nieistniejącej już olkuskiej fabryki garnków – jako znaku pamięci o lokalnej tradycji przemysłowej i wspólnotowym charakterze pracy.

RÓŻNE DROGI, JEDNA IDEA: PRACA SIĘ LICZY

Święto Pracy w Olkuszu to zatem nie jeden marsz czy jedno miejsce, ale różne spojrzenia na to, czym jest praca i jaką rolę odgrywa w naszym życiu. Każde z organizowanych wydarzeń przypomina, iż praca to nie tylko codzienny obowiązek, ale również element naszej historii, tożsamości i wspólnoty. Szkoda tylko, że wciąż stosunkowo niewielu mieszkańców bierze w nich udział. Majówka to co prawda świetny czas na odpoczynek, ale warto też znaleźć chwilę,a by pomyśleć o tych, którzy swoją codzienną,  często niezauważaną pracą budują fundamenty naszego wspólnego dobrobytu.

Avatar photo

Redakcja